Chleb ze smalcem z dodatkiem ogórka kiszonego to w ostatnich latach stały element różnorakich festynów, zlotów, pikników pod chmurką w całej Polsce. Polacy raczą się pajdami razowca tak ochoczo, że aż trzęsą im się od tego uszy.

Obecnie mało kto z młodszych obywateli naszego kraju pamięta jeszcze czasy jak takie kanapki były normalnością i codziennością w domach. Jak powstawał smalczyk, którym potem smarowało się chleb? Wszystko zaczynało się od świniobicia. Poznajcie historię tego zajęcia, a potem przystąpcie do lektury naszego przepisu na smalczyk z przyprawami.

Jak wyglądało dawniej świniobicie?

Dawniej wiejscy gospodarze przeprowadzali świniobicie zwykle raz do roku. Bogatsi mogli sobie pozwolić na to maksymalnie dwa razy. Grudniowe lub sierpniowe bicie świni miało swoją specjalną oprawę. Cała procedura była zaplanowana od A do Z. Włącznie z kolejnością spożywania kolejnych części wieprzowiny przez cały rok.

Na pierwszy ogień szła potrawka złożona ze świńskiego mózgu i jajka, zwana gdzieniegdzie móżdżkiem po polsku. Kiedy mięso dopiero zaczynało „odparowywać” po ubiciu, chłopi przygotowywali pierwszą ucztę – złożoną z wysmażonej w słoninie świeżonki.

Zobacz także:

Więcej o tym daniu przeczytacie w tym miejscu: Jak zrobić smakowitą świeżonkę z cebulką? Zastosujcie ten trik a wyjdzie tak pyszna, że będziecie maczać w niej chleb Pozostałą część świni zwykle obficie solono i odstawiano na późniejszy czas.

Z czego można wytopić smalczyk na kanapki?

Do świniobicia wybierano zazwyczaj potężne, tłuste sztuki. A to miało swoje przełożenie na ilość słoniny i sadła wieprzowego, które potem ze smakiem przetapiano na smalec lub jak w przypadku sadła, również zasalano.

Dzisiejsza hodowla świń nastawiona jest na większą ilość mięsa niż tłuszczu. Stąd wynika mniejsza podaż na rynku wieprzowej słoniny wysokiej jakości. Szkoda, bo ci, co kiedyś byli na wsi, dobrze wiedzą, czym jest dobrze przyrządzony smalczyk na kanapki ze świeżej słoniny.

Wytopiony z dobrej jakości tłuszczu, z dodatkiem cebuli i czosnku, a także naszej tajnej broni – mieszanki ziół, a więc tymianku i majeranku. Poezja smaku!

Zaopatrzcie się w kawałek wiejskiej słoniny i jak najszybciej przystępujcie do realizacji tego przepisu. Na pewno nie pożałujecie!

Przepis na domowy smalczyk z ziołami

Składniki:

  • 1 kg słoniny bez skóry
  • 1-2 łyżki mleka - opcjonalnie
  • 1 łyżeczka majeranku
  • 1 łyżeczka tymianku
  • 2 niewielkie cebule
  • 1-2 ząbki czosnku
  • Sól

Przygotowanie:

  1. Słoninę skrójcie na niewielką kostkę.
  2. Wytapiajcie słoninę w rondlu lub w głębokiej patelni.
  3. Opcjonalnie możecie dodać do wytapiającego się mleka odrobinę mleka.
  4. Smażcie słoninę do momentu, aż skwarki zabarwią się na brązowy kolor.
  5. Dodajcie do smalcu posiekaną cebulę i czosnek, zeszklijcie warzywa.
  6. Pod koniec smażenia doprawcie smalczyk ziołami i solą.
  7. Przelejcie smalec do naczynia i odstawcie do ostygnięcia.