Zbyt głośne mówienie, mało śmieszne żarty i komentarze, siorbanie... Obsługiwanie osoby, która zachowuje się w ten sposób w restauracji, może być prawdziwym koszmarem. Kelnerzy wymienili największe błędy popełniane przez Polaków w restauracji. Jest tego trochę.
Mylenie nazwy espresso z ekspresso
Polakom często się zdarza niepoprawnie wymawiać w restauracji nazwę kawy – espresso. Wielu z nich wymawia ją błędnie – jako ekspresso (czyżby od „ekspresu” do kawy?). Jeśli kelner przyniesie nam kawę i szklankę wody, nie powinno to budzić naszego zdziwienia. Właśnie tak prawidłowo podaje się mocną czarną kawę. Dlaczego? Z bardzo prostej przyczyny. Otóż przepłukanie ust czystą wodą oczyszcza kubki smakowe, dzięki czemu możemy lepiej delektować się kawą i docenić jej wyrazisty smak.
Klient, który chce sam się obsłużyć
Zdarza się, że klient zamawia w restauracji piwo, ale sam chce je otworzyć własnym otwieraczem, który ma w kieszeni. Niestety, nie jest to szczytem elegancji i savoir-vivre.
Klienci, którzy jedzą dania zamówione w innym lokalu
Bywają też sytuacje, że przy stoliku siedzi kilka osób, ale tylko jedna z nich składa zamówienie z karty menu, a pozostałe konsumują np. kebaby zakupione u konkurencji. To złamanie podstawowej zasady, jaka obowiązuje w restauracji. Nie wnosimy do niej ani swojego jedzenia, ani swoich napojów. Zamawiając stolik w restauracji, płacimy nie tylko za jedzenie, ale również za pełną obsługę.
Zobacz także:
Polacy napiwków nie dają
Ile powinien wynieść napiwek? To 10% od kwoty, która widnieje na naszym rachunku. Niestety, Polacy bardzo rzadko dają w restauracjach napiwki, co wytknęła nam jakiś czas temu Magda Gessler.
Polacy nie umieją dawać napiwków. Jak są pijani, to czasami dają, ale uważają, że fajnie jest nie „tipować", bo i tak zapłacili za dużo - twierdzi królowa polskiej gastronomii.
Dawanie napiwków jest bardzo popularnym zwyczajem na Zachodzie, o czym także wspomniała Magda Gessler.
Są żelazne reguły gry. Jak w Stanach Zjednoczonych nie zostawisz napiwku, to praktycznie nie wyjdziesz z restauracji, żeby ci nie podstawili nogi - powiedziała.
Wyjęła w restauracji nocnik
Spokojne, kulturalne zachowanie, stonowane rozmowy, delektowanie się jedzeniem w miłej i przyjemnej atmosferze – właśnie tak wyobrażamy sobie pobyt w restauracji. Jednak co, gdy wokół szaleją dzieci, ktoś za głośno rozmawia, albo co gorsza, zaczyna się awanturować?
Jeden z kelnerów wspomniał o sytuacji, w której pewna klientka, siedząc przy stole w pizzerii, nagle wyjęła z reklamówki nocnik i posadziła na nim swoje dziecko, mimo iż dwa metry dalej była toaleta. Takie przypadki niestety również się zdarzają.
Jak się zachować w restauracji?
- Traktuj personel z szacunkiem – wystarczy „proszę" i „dziękuję", żeby pokazać im, że doceniasz to, co robią.
- Podczas spożywania posiłku połóż serwetkę na kolanach, jeśli nie chcesz, aby twoje jedzenie wylądowało pod stołem. Nigdy nie wkładaj jej do koszuli lub bluzki – to przeznaczone tylko i wyłącznie dla dzieci.
- Do restauracji ubierz się czysto i schludnie. To miejsce, do którego nie wypada iść w wyciągniętym t-shircie lub co gorsza — w dresie.
- Jeśli dokonałeś rezerwacji, przyjdź do lokalu na czas. Jeśli wiesz, że spóźnisz się więcej niż dziesięć minut, zadzwoń do restauracji. Jeśli wiesz, że na pewno się w niej nie pojawisz, anuluj rezerwację.
- Bądź świadomy, że wokół ciebie są inni ludzie i nie bądź zbyt głośny.
- Nigdy nie upijaj się w restauracji. To szczyt braku szacunku dla gości i personelu. Jeśli przebywasz w miłym towarzystwie i wypijesz za dużo, bardzo uważnie obserwuj swoje zachowanie i wiedz, kiedy powinieneś udać się do domu.
- Jeśli chcesz przyciągnąć uwagę kelnera, podnieś rękę — nigdy nie pstrykaj palcami ani nie wołaj go. Gwizdanie, pohukiwanie lub wydawanie tandetnych dźwięków, to zachowania poniżej jakiejkolwiek kultury. Możesz także nawiązać kontakt wzrokowy z kelnerem, a następnie skinąć głową, informując go, że chcesz, żeby do ciebie podszedł.
- Chyba nie musimy dodawać, że flirtowanie z kelnerami oczy kelnerkami, jest bardzo nieeleganckie, ale w połączeniu z alkoholem staje się jeszcze bardziej obraźliwe.
- Usiądź prosto i trzymaj łokcie poza stołem. Jeśli kładziesz nadgarstki na stole ze skrzyżowanymi rękami, pokazujesz innym, że chcesz z nimi rozmawiać.
- Odłóż na bok komórkę. Niegrzecznie jest rozmawiać, wysyłać e-maile lub SMS-y lub przeglądać sieć podczas spożywania posiłku z innymi.
- Jeśli jesteś niezadowolony z jedzenia, nie rób awantury, bo możesz zostać odebrany jako dominujący lub agresywny. Zamiast tego powiedz kierownictwu grzecznie, ale stanowczo, że nie jesteś zadowolony z posiłku. Możesz też zostawić na stoliku karteczkę z taką sugestią. Być może wezmą to sobie do serca i popracują nad jakością dania.
Źródło: kobieta.interia.pl