Małgorzata Tomaszewska schudła i zmieniła się ostatnio nie do poznania. Dziennikarka przeszła na dietę, na której zrzuciła o wiele więcej kilogramów, niż się tego spodziewała. Małgorzata postanowiła na jakiś czas darować sobie tę dietę. Wiecie już o jakiej diecie mowa?

Kim jest Małgorzata Tomaszewska?

Małgorzata Tomaszewska urodziła się w 1989 roku w Łodzi. To znana polska prezenterka telewizyjna oraz dziennikarka. Ma też na swoim koncie przygodę ze sportem (była tenisistką stołową) oraz z modelingiem.

Z wykształcenia jest psychologiem - ukończyła psychologię na Uniwersytecie Humanistycznospołecznym SWPS w Warszawie. Po latach okazało się jednak, że jej wielką pasją jest praca w telewizji.

W 2018 roku Tomaszewska nawiązała współpracę z Telewizją Polską. Na początku w programie „Pytanie na śniadanie" zajmowała się tematem kultury i show-biznesu. W maju 2019 roku została jedną z prowadzących program.

Zobacz także:

Małgosia jest córką bramkarza Jana Tomaszewskiego. Ma 5-letniego syna Enzo.

Sekret diety Małgorzaty Tomaszewskiej

Małgorzata Tomaszewska jest wysoką (mierzy 176 cm wzrostu) i bardzo szczupłą kobietą o wyjątkowej urodzie. W jednym z ostatnich odcinków „Pytania na śniadanie", prezenterka opowiedziała o swojej diecie.

Trzeba przyznać, że Tomaszewska zdecydowała się na bardzo restrykcyjny sposób odżywiania – przerywany post. Jej dieta sprawiła, że w szybkim czasie udało jej się schudnąć dobrych kilka kilogramów.

Małgorzata sama nawet stwierdziła, że schudła aż za bardzo i na jakiś czas postanowiła odpuścić sobie post:

- W tej chwili nie jestem w trakcie postu przerywanego, bo za dużo na nim schudłam, więc musiałam zrezygnować z tej diety. Uważam, że na tej diecie nie ma jak nie schudnąć - powiedziała na antenie.

Co to jest przerywany post?

Przerywany post to popularna wśród gwiazd dieta, która pozwala na spożywanie wszystkiego na co tylko mamy ochotę, ale pod jednym warunkiem. Możemy to robić tylko przez określony czas w ciągu doby.

Jedną z najpopularniejszych metod postu przerywanego jest 16:8, czyli 16 godzin postu i 8 godzin na jedzenie. W ciągu tych 8 godzin trzeba się skupić na zaspokojeniu swojego dziennego zapotrzebowania kalorycznego i na tym poprzestać.

Czy post przerywany jest bezpieczny?

Badania pokazują, że taki sposób odżywiania, wcale nie jest lepszy od normalnego jedzenia zbilansowanych posiłków 5 razy dziennie w równych odstępach czasowych.

Co ciekawe, wykazano, że długotrwałe stosowanie takiej diety może prowadzić do nudności, odwodnienia oraz zwiększenia poziomu cholesterolu.

Z przerywanego postu nie powinny korzystać osoby:

  • które zmagały się w przeszłości z zaburzeniami żywienia
  • z obniżoną odpornością
  • cukrzycy 
  • kobiety w ciąży
  • matki karmiące piersią

Źródło: kobieta.wp.pl