Kotlety cordon bleu pochodzą ze Szwajcarii, gdzie były serwowane już w latach 40. ubiegłego wieku. Niewiele osób o tym wie, ale Cordon Bleu to także nazwa najbardziej elitarnej szkoły kulinarnej w Paryżu! Chociaż te dwie informacje nie mają ze sobą dużego związku, możecie wykorzystać je jako ciekawostki, którymi zaskoczycie i zaciekawicie swoich gości podczas niedzielnego obiadu.
Cordon bleu, czyli nieco bardziej finezyjna i kreatywna wersja polskiego schabowego, jest już nawet dostępna w supermarketach w formie gotowego produktu, jednak polecamy przygotować ją samodzielnie od początku do końca. Będziecie mieli gwarancję świeżych, najlepszych i pozbawionych konserwantów składników. To ważne, zwłaszcza jeśli serwujecie danie najmłodszym domownikom bądź osobom zmagającym się z chorobami sercowo-naczyniowymi. Mimo że jest to dość tłuste danie, którego nie powinno się jeść codziennie, na pewno nic się nie stanie, jeśli raz na jakiś czas wprowadzicie je do jadłospisu…
Cordon bleu – co to za danie?
Ta zachodnia wariacja na temat ukochanego, tradycyjnego schabowego, z pewnością posmakuje wszystkim w polskich domach. Danie to wzbogacone jest o żółty ser i szynkę, a jego przygotowanie zajmuje praktycznie tyle samo czasu, co w przypadku klasycznych kotletów. Ser roztapiający się pod wpływem gorąca sprawia, że danie to pokochają także dzieci!
Przepis na kotlety cordon bleu
Składniki:
- 6 plastrów schabu,
- 6 plastrów żółtego sera,
- 6 plastrów dowolnej szynki,
- 2 jajka,
- sól i pieprz do smaku,
- mąka,
- bułka tarta,
- słodka papryka,
- olej do smażenia.
Przygotowanie:
- Plastry schabu rozbijamy. Oprószamy solą i pieprzem. Na każdy plaster układamy plasterek szynki i sera.
- Składamy na pół i tłuczkiem rozbijamy brzegi (możemy spiąć wykałaczką ).
- Obtaczamy w mące następnie w rozkłóconym jajku i na koniec w bułce tartej wymieszanej ze słodką papryką.
- Smażymy na rozgrzanym oleju z dwóch stron na złoto. Odsączamy na papierze.
- Podajemy z dowolnymi dodatkami. Smacznego!
Źródło: Gotujmy.pl
Zobacz także:
Czytaj też: