Problemy ze stawami są dość częste i postępują wraz z wiekiem. Ciężko znaleźć osobę po 60-tce, która nie skarżyłaby się na ból stawów lub kości. Bardzo często w przypadku bólu stawów i chorób stawów poleca się jedzenie dużej ilości galaret, wyciąg z kurzych łapek, galaretek i ścięgien oraz chrząstek. Są one bogate w kolagen, który ma pomagać w leczeniu stawów. Czy to prawda? Nawet eksperci nie są zgodni.
Kolagen na stawy
Kolagen to rodzaj białka, które występuje w produktach zwierzęcych. Kolagen znajduje się głównie w chrząstkach, stawach, mazi stawowej, ale też w pewnym stopniu w skórze i w kościach. Wraz z wekiem osłabiają się struktury kolagenowe, a to właśnie pośrednio przyczyna wiotczenia skóry i zwiększających się problemów ze stawami. Czy jedzenie kolagenu może odwrócić ten proces?
Źródła kolagenu w diecie
Bogatym źródłem kolagenu są na przykład:
- Zimne nóżki
- Galareta
- Salceson
- Żelatyna
- Mielonki
- Chrząstki np. kurczaka
- Kurze łapki i wywar z kurzych łapek
- Kolagenowy rosół
- Owocowe galaretki powstałe na żelatynie
Czy jedzenie kolagenu poprawia stan stawów?
Niestety sprawa nie jest aż tak prosta, jak może się wydawać. Choć kolagen występujący w żywności i kolagen w stawach to ten sam rodzaj białka, nie przeniknie ono bezpośrednio do stawów. Po zjedzeniu produktu bogatego w kolagen, białko to rozkłada się w żołądku na aminokwasy, jak każde inne białko! Oczywiście organizm może użyć później te aminokwasy do odbudowy stawu, ale równie dobrze mógłby wykorzystać aminokwasy z każdego innego białka. Czy jedzenie kolagenu ma zatem sens?
Zobacz także:
Stanowisko ekspertów
Dietetycy i eksperci nie są w tej sprawie jednogłośni. Jedni w dalszym ciągu polecają dietę bogatą w kolagen u osób z problemami ze stawami, inni twierdzą, że nie ma ona sensu i wystarczy odpowiednia ilość białka w diecie. Przeprowadzane badania także jeszcze nie odpowiedziały jednoznacznie na to pytanie. Na pewno jedzenie produktów bogatych w kolagen wam nie zaszkodzi, choć nie spodziewajcie się spektakularnych efektów.
Czytaj także: