Bitki z mięsa wołowego to genialny pomysł na rodzinny obiad! Wyjątkowo aromatyczne i soczyste posmakują każdemu. Świetnie smakują z grzybami albo z dodatkiem musztardy.
Historia bitek wołowych
Dawniej zrazy (lub bitki) wołowe były daniem spożywanym głównie przez szlachtę. Cienkie plastry mięsa zawijano i duszono, choć można znaleźć przepisy, w których zrazów się nie zawija. Plasterki duszone były w garnku w gęstym sosie z cebulą i grzybami.
Przepis na bitki znajduje się nawet w książce nadwornego kucharza króla Stanisława Augusta Poniatowskiego! Znajdują się tam dwie receptury na to danie. Pierwsza to „zrazy z pozostałej pieczeni”, a druga „zrazy z każdego surowego mięsa, nawet zwierzyny”. Można więc przypuszczać, że często bitki były przygotowywane z mięsa, które zostało po uczcie. Zrazy wystąpiły nawet w „Panu Tadeuszu” jako danie podawane na śniadanie!
Przepis na bitki wołowe w sosie własnym
Dziś na szczęście nie trzeba mieć tytułu szlacheckiego, by móc raczyć się pysznymi zrazami. Przygotujecie je samodzielnie z poniższych składników:
Zobacz także:
Składniki:
- 650 g mięsa wołowego
- 1 duża cebula
- 1 ząbek czosnku
- 45 ml oleju
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka mąki pszennej
- 3 liście laurowe
- 6 ziaren ziela angielskiego
- Sól
- Pieprz
Przygotowanie:
- Mięso umyjcie i osuszcie papierowymi ręcznikami. Następnie pokrójcie je w równe plastry o szerokości około 1 cm. Każdy plaster rozbijcie tłuczkiem. Musicie to zrobić bardzo delikatnie - tylko dzięki temu zrazy wyjdą kruche! Doprawcie solą i pieprzem.
- Cebulę obierzcie i pokrójcie w piórka.
- Na patelni rozgrzejcie 3 łyżki oleju. Wrzućcie pokrojoną cebulę i podsmażcie.
- Cebulę przesuńcie na bok patelni albo na chwilę ją zdejmijcie. Na oleju po cebuli smażcie mięso po około 2 minuty z każdej strony.
- Dodajcie ziele angielskie, liście laurowe, czosnek i zalejcie wodą tak, by mięso było przykryte.
- Duście do miękkości przez 2,5 godziny pod przykryciem.
- Na koniec zagęśćcie sos mąką pszenną i ziemniaczaną. Smacznego!