Wiele działających w Polsce supermarketów, pod pretekstem prowadzenia usług pocztowych, było w ostatnim czasie otwartych nawet w niedziele niehandlowe. Politycy Prawa i Sprawiedliwośc postarali się jednak o szybkie ukrócenie tego procederu. Podczas piątkowego posiedzenia sejmu uchwalono ustawę mającą uszczelnić zakaz handlu w niedziele. Oznacza to, że już wkrótce sklepy spożywcze, które włączyły do swoich usług działalność pocztową, będą mogły być otwarte tylko wtedy, jeśli przychody z tej działalności przekroczą 50 proc. przychodów danej placówki.

Kto poparł a kto był przeciwko uszczelnieniu handlu?

Posłowie rozpatrywali w głosowaniu projekt ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni. Za nowelizacją tą z poprawkami głosowało 272 posłów, przeciw było 135, wstrzymało się 37.

Kto jak głosował?

  • Za uszczelnieniem handlu opowiedziało się 224 posłów z klubu PiS, nikt nie był przeciw, nie głosowało 3 posłów.
  • Jeżeli chodzi o klub KO, 1 poseł głosował za, a 122 przeciw.
  • Wśród posłów Lewicy 29 osób było za, nikt nie był przeciw, 17 wstrzymało się od głosowania.
  • Koalicja Polska: 4 posłów głosowało za uszczelnieniem, nikt nie był przeciw, 15 wstrzymało się.
  • Konfederacja: 5 posłów głosowało za, 4 było przeciw.
  • Polska 2050 - 7 posłów - wszyscy głosowali przeciw.
  • Porozumienie; 6 osób za, nikt nie głosował przeciw.
  • Koło Kukiz’15: 3 osoby głosowały za ustawą, 1 była przeciw.
  • 4 posłów z koła Polskie Sprawy wstrzymały się.

Projekt ma teraz trafić do senatu. Jeśli ten poprze takie rozwiązanie, to już wkrótce przepis ten może stać się rzeczywistością.

Zobacz także:

Co to oznacza dla marketów, które otworzyły się w niedziele?

Jak wynika z nowej ustawy, w niedziele i święta będą mogły być otwarte tylko te sklepy, które wykażą, że rzeczywiście zajmują się przede wszystkim usługami pocztowymi, a nie handlem detalicznym. Ustawa w najnowszym, poprawionym brzmieniu wchodzi w życie w pierwszy dzień miesiąca następujący 3 miesiące po ogłoszeniu ustawy w Dzienniku Ustaw.

Oznacza to, że dla wielu sklepów, które tak naprawdę zajmują się głównie handlem, a nie usługami pocztowymi, które zdecydowały się na otwieranie placówek w niedzielę, będą to ostatnie trzy miesiące takiej działalności. Za złamanie obowiązujących przepisów grozić będzie nawet 100 tys. zł kary. Jak będzie wyglądało egzekwowanie tego przepisu w praktyce? O tym dowiemy się w już niedługo.

Źródło: wp.pl, money.pl