Obieranie szparagów może nastręczać pewnych trudności. Zaczynając od dylematu, czy szparagi się obiera, czy nie, po techniczne niuanse: lepiej nożem czy obieraczką? Obieramy całość, czy tylko doły? Zielone szparagi obiera się tak jak białe? Przeczytajcie, jak obrać szparagi i nie błądźcie dłużej.

Jak obrać szparagi?

Białe i fioletowe szparagi wymagają obierania. Najlepsza jest do tego obieraczka do warzyw. Młodych i cienkich zielonych szparagów obierać nie trzeba, wystarczy tylko ułamać zdrewniałe końcówki. Jeśli kupiliście szparagi i nie wiecie, jak je obrać, zapoznajcie się ze wskazówkami Karola Okrasy.

Jak szybko obrać szparagi? Metoda Karola Okrasy

Karol Okrasa obiera też zielone szparagi i ma świetny patent na ich obieranie. Kucharz radzi, by nigdy nie kłaść szparagów na desce do krojenia, tylko na szklanym naczynku ustawionym dnem do góry (powinno mieć proste dno).

Na naczyniu kładziemy szparag i obieramy go przy użyciu zwykłej obieraczki do warzyw. Następnie ścinamy z niego cieniutko skórkę z każdej strony, jednocześnie obracając szparag wokół własnej osi. Zobaczcie na filmie, jak robi to Karol Okrasa:

Zobacz także:

Wskazówka!

Nie obieramy nigdy całego szparaga – zostawiamy główkę o długości 5-6 cm. Nigdy nie wyrzucajcie też obierków ze szparagów – posłużą wam do przygotowania wywaru lub zupy.

Korzyści zdrowotne szparagów

W połowie kwietnia ruszył sezon na szparagi, który potrwa do czerwca. Czy wiecie, że warzywo to ma mnóstwo właściwości prozdrowotnych? Szparagi zawierają duże ilości witaminy K. Ta rozpuszczalna w tłuszczu witamina, bierze udział w zapobieganiu krzepnięciu krwi oraz poprawia stan zdrowia kości i serca. Szparagi są też doskonałym źródłem kwasu foliowego, zapobiegają wzdęciom, pomagają oczyścić organizm z toksyn, zawierają mnóstwo przeciwutleniaczy i są doskonałym źródłem witaminy C, która pomaga w walce z przeziębieniem i wzmacnia układ odpornościowy.

Przepis na zupę szparagową

Jeśli lubicie szparagi, przygotujcie z nich przepyszną i bardzo zdrową zupę szparagową.

Składniki:

  • kilka białych, cienkich szparagów, z czego całych tylko kilka sztuk, a reszta to dolne części pędów
  • kilkanaście młodych ziemniaczków wielkości najwyżej orzechów włoskich
  • ok. 600 ml lekkiego bulionu jarzynowego albo drobiowego
  • kilka łyżek słodkiej śmietanki - u mnie 30 %
  • ok. 1/3 łyżeczki mąki pszennej
  • Sos - garść młodych liści rzodkiewki
  • 1/2 łyżeczki koperku świeżego
  • 2 łyżki oleju rydzowego
  • 1/2 łyżeczki soku z cytryny
  • do smaku - cukier, sól morska, pieprz biały zmielony
  • do przybrania - świeże kwiatki stokrotek

Przygotowanie:

  1. Szparagi połamać na nieduże kawałki - górne 3 - 4 cm części tych całych odłożyć - resztę wrzucić do garnka, zalać bulionem i gotować na niedużym ogniu aż zmiękną, czyli ok. 20-30 minut.
  2. Do gotowania dodać jeszcze ok. 1/4 łyżeczki cukru.
  3. Ugotowane odcedzić - wywar podzielić na połowę i jedną zmiksować blenderem razem z warzywami, a potem przetrzeć przez sito, żeby pozbyć się włókien.
  4. Do reszty bulionu wrzucić oczyszczone, oskrobane całe ziemniaczki i gotować do miękkości.
  5. Gdy będą miękkie, dorzucić na chwilę główki szparagów i gotować razem dosłownie 2-3 minutki.
  6. Dodać przecier ze szparagów i doprawić pieprzem.
  7. Śmietankę roztrzepać z niewielką ilością soli i odrobiną mąki - wlać do garnka, zagotować, doprawić do smaku.
  8. Sos - listki rzodkiewek oraz koperek umyć i osączyć.
  9. Wrzucić do małego pojemnika blendera, dodać sok z cytryny i olej oraz po szczypcie cukru, soli i pieprzu - zmiksować.
  10. Zupę nalewać na talerze, polać sosem i udekorować kwiatkami - można kłaść na powierzchni nawet stulone, bo pod wpływem temperatury rozwiną się.

Smacznego!

Źródło: Gotujmy.pl

Czytaj także: