Odkąd Dominika Gwit świadomie „odpuściła sobie” odchudzanie, niektórzy zaczęli jej zarzucać, że promuje otyłość. Jak aktorka zareagowała na te zarzuty?

Dominika Gwit schudła kiedyś kilkadziesiąt kilogramów

Dominika Gwit ma za sobą trudną walkę o polubienie i zaakceptowanie swojego ciała. Aktorka schudła przed laty kilkadziesiąt kilogramów, ale nie udało jej się utrzymać wagi i bardzo szybko dopadł ją efekt jo-jo. Gwit przyznaje, że odchudzanie „wiele ją kosztowało”. Zbyt wiele, aby ponownie miała przejść na dietę i zacząć liczyć kalorie.

W jednym z wywiadów aktorka zdradziła, że czasy kiedy się odchudzała były najgorszym okresem w jej życiu i nigdy więcej nie chciałaby do tego wracać. Dziś, mimo otyłości, w pełni akceptuje swoje ciało i jak sama przyznaje, nie zamierza się ukrywać tylko dlatego, że „jest gruba".

Wiele z Was pyta mnie, jak to jest, że się nie wstydzę wyjść np. w stroju kąpielowym i co ludzie powiedzą? Wiele z Was pyta mnie, jak to jest, że nie wstydzę się korzystać z wodnych atrakcji, jak np. kajaki czy inne rowerki. A ja powiem tak! W d*pie to mam! Czerpię z życia pełnymi garściami! - powiedziała.

Niektórzy zarzucają Dominice Gwit „promowanie otyłości”

Odkąd Dominika Gwit świadomie zrezygnowana z diety i zaczęła głośno mówić o tym, że w pełni akceptuje swoje „nieidealne” ciało, pojawiło się wiele głosów mówiących, że aktorka promuje otyłość. Gwit odpiera jednak te zarzuty twierdząc, że są bezpodstawne.

Zobacz także:

Ja promuję otyłość? Jak?! Chodzę za tobą i mówię "masz żreć i być gruby"? Nie! Otyłość jest zła, bardzo zła – powiedziała w rozmowie z „Dzień Dobry TVN".

Aktorka podkreśliła, że wie, że otyłość jest chorobą, ale u niektórych osób jest ona skrajnie trudna do wyleczenia.

Otyłość wynika przede wszystkim z różnych metabolicznych chorób, o których ludzie nie mają pojęcia – powiedziała.

Jak sama przyznała, stara się wprowadzać do swojego codziennego życia jak najwięcej ruchu. Kupiła sobie nawet mieszkanie w bloku, w którym nie ma windy.

Ja sobie mieszkanie na trzecim piętrze bez windy kupiłam, żeby mieć jeszcze więcej ruchu. Dbam o to zdrowie, jak tylko mogę - powiedziała.

Doceniacie ją za jej szczerość?

Źródło: Dzień dobry TVN