Klienci Biedronki mogli ostatnio przeżyć prawdziwy szok. Popularny dyskont uznawany jak dotąd za jeden z najtańszych sklepów spożywczych w Polsce, podniósł z dnia na dzień ceny kilkudziesięciu swoich produktów. Dlaczego tak się stało? Przedstawiciele popularnej sieci twierdzą, że „to było nieuniknione”.

Biedronka podniosła ceny kilkudziesięciu produktów

Inflacja dała się we znaki wszystkim – nie tylko szarym obywatelom, ale też dużym firmom i przedsiębiorstwom. Z uwagi na rosnące koszty utrzymania placówek, podatki i wyższe rachunki za prąd i gaz, wiele popularnych sklepów zdecydowało się na podniesie cen produktów.

Biedronka, uznawana jak dotąd za jeden z najtańszych sklepów spożywczych w Polsce, z dnia na dzień była zmuszona podnieść ceny aż kilkudziesięciu swoich produktów. O sprawie napisał wczoraj na Twitterze ekonomista Rafał Mundry.

Zobacz także:

Jak zauważa „Fakt", jeszcze w niedzielę, ten sam ser z Biedronki w aplikacji Glovo, która dostarcza zakupy do domu, kosztował 6,99 zł, a w poniedziałek już 7,49 zł, z kolei chleb tostowy podrożał z 2,99 zł do 3,49 zł, a makaron z 2,99 do 3,49 zł.

Podobnie podniesione zostały ceny wielu innych produktów.

Co na to przedstawiciele Biedronki?

Grzegorz Pytko, dyrektor handlowy sieci powiedział w wywiadzie dla RadioZET.pl, że „regularne zmiany cen w cyklach tygodniowych są normalną praktyką w handlu detalicznym, tym bardziej na początku roku”:

- Żyjąc w dobie rosnącej inflacji, prowadziliśmy dłuższe niż zwykle negocjacje z wszystkimi naszymi dostawcami, aby zmiany cen wynikające z drastycznych wzrostów kosztów surowców, energii, transportu oraz akcyzy były jak najmniej odczuwalne dla naszych klientów. Niestety, realia rynkowe doprowadziły do sytuacji, w której zmiany cen niektórych produktów stały się nieuniknione - powiedział. 

Niektórzy z finansistów są zdania, że styczniowe podwyżki cen w Biedronce są przygotowaniem do... obniżki cen zgodnie z rządowym planem zerowego VAT-u na żywność o 1 lutego 2022.

Rekordowa inflacja w Polsce

Inflacja bije w ostatnim czasie rekordy. W grudniu 2021 roku wyniosła 8,6 proc. rok do roku, a w stosunku do listopada 2021 roku, wzrosła aż o 0,9 proc. 

A wy zauważyliście podniesienie cen przez Biedronkę?

Źródło: Twitter, Radio ZET, Fakt