Zwykle kupujemy gotowy popcorn w paczkach, podobnie jak chipsy czy różnego rodzaju prażynki. Inną opcją jest także popcorn do przygotowania w kuchence mikrofalowej. Warto jednak zadać sobie nieco trudu i spróbować zrobić popcorn samemu, na patelni.
Uwierzcie nam, to po pierwsze nic trudnego. Po drugie jest to tańsza opcja od dwóch pozostałych, a po trzecie, bez dużego wysiłku dostaniecie popcorn pachnący tak samo jak w kinie!

Zaletą takiego rozwiązania będą większe walory zdrowotne tak przygotowanej kukurydzy. Szybki rzut oka  na opakowanie popcornu daje do myślenia. Nie oszukujmy się, to dość tłusty frykas. Smażąc ziarna kukurydzy na swojej patelni, możemy kontrolować poziom tłuszczu, a następnie dosolić i dosmakować go wedle własnego uznania.

Co zrobić, gdy zostanie nam sporo niezjedzonego popcornu? Spokojnie, nic się nie zmarnuje! Świeżo przygotowaną kukurydzę warto ostudzić, a następnie po prostu zamrozić w plastikowym worku. Nasz popcorn nie straci zbyt wiele w smaku, a co najważniejsze – zachowa świeżość na bardzo długo. W ten sposób w zamrażarce zawsze będziemy mieli awaryjną przekąskę na każdą okazję!

Źródło: mashed.com

Zobacz także: