Słonecznik nie tylko dobrze wygląda, ale także fantastycznie smakuje. Wiedzą o tym z pewnością wszyscy fani łuskania pestek słonecznika i jedzenia go w ramach umilającej czas przekąski. Tak słonecznik jadano zwykle w przeszłości, w ten sposób zajadali się nim także kibice na wielu stadionach w Polsce.

Słonecznik to jednak nie tylko surowa przekąska wyłuskiwana ze słonecznikowego „koszyczka”. To także doskonały, bogaty w cenne tłuszcze składnik dla wielu smacznych potraw. Wystarczy jedynie prawidłowo uprażyć pestki słonecznika na patelni. Uwaga, wspaniały aromat słonecznika uzależnia!

Wiedzą o tym weganie. Zwolennicy kuchni roślinnej od dawna wspomagają się słonecznikiem podczas gotowania swoich potraw. Wykorzystują go różnych rodzaju past, roślinnych past, dodają go do sałatek, posypują nim kruche ciasteczka, mielą go na domowe chałwy.

Koniecznie trzeba spróbować szczególnie tego ostatniego łakocia. Nie na darmo słonecznikowa chałwa święci triumfy za naszą wschodnią granicą – w Rosji, na Ukrainie czy na Białorusi gustują tylko w tym gatunku chałwy! Sezamowa odmiana tej smacznej słodyczy jest tam niemal niespotykana w sklepach.

Zobacz także:

Aby jednak myśleć o chałwie i innych słonecznikowych wyrobach, należy najpierw uprażyć jego pestki na patelni. W ten sposób uwolnimy jego niezwykły aromat i sprawimy, że będzie o wiele smaczniejszy niż na surowo. Jak to zrobić? Do dzieła!

Prażenie słonecznika to niezwykle prosta czynność

  • Wysypujemy obrane z łupin ziarno na suchą patelnię, tworząc cienką warstwę.
  • Zaczynamy podgrzewać patelnię.
  • Kiedy zapach słonecznika unosi się w powietrzu, sprawnym ruchem ręki potrząsamy patelnią i mieszamy.
  • Pilnujemy, by słonecznik się nie przypalił, a jedynie nabrał lekko brązowej, złotawej barwy.

Źródło: dorotasmakuje.com