Wygląda na to, że przez lata żyliśmy w błędzie. Skórki bananów zawsze lądowały w koszu lub ostatecznie znajdowały zastosowanie jako nawóz do kwiatów. Okazuje się jednak, że są jadalne i do tego bardzo zdrowe. Trzeba jednak uważać przy tym na jedną rzecz. Sprawdźcie, jak i kiedy można zjeść banana wraz ze skórką. 

Czy można zjeść skórkę banana?

Skórka banana, podobnie jak sam banan, jest bogata w potas i przeciwutleniacze, które odpowiadają za spowolnienie starzenia i łagodzenie stanów zapalnych. W skórce banana znajdziecie też bardzo dużo błonnika. Wspomaga on układ trawienny i może być waszym sprzymierzeńcem w odchudzaniu. Błonnik zapewnia bowiem uczucie sytości na długo, dlatego poleca się jeść produkty bogate w ten składnik zwłaszcza rano. Może też ograniczyć prawdopodobieństwo wystąpienia cukrzycy typu 2. 

Uważajcie na to, zanim zjecie skórkę banana

Zjedzenie skórki banana jest bezpieczne, ale pod jednym warunkiem - musi być ona całkowicie pozbawiona szkodliwych pestycydów. Niestety, są one powszechnie stosowane w uprawie tych owoców, by ochronić je przed chorobami i pasożytami.

Zobacz także:

Z tego względu najlepiej będzie, jeśli zaopatrzycie się w banany pochodzące z ekologicznych upraw, gdzie nie stosuje się takich środków. Są one bowiem w takim przypadku zakazane. Pamiętajcie, by dokładnie wyszorować takie banany w czystej wodzie, zanim zdecydujecie się zjeść ich skórkę.

Należy też zachować ostrożność z błonnikiem. Jak wspomnieliśmy wcześniej, skórka banana zawiera go bardzo dużo. O ile błonnik jest zdrowy, tak jego nadmiar może wywołać nieprzyjemne dolegliwości - na przykład ból brzucha i biegunkę. Pamiętajcie też, by pić dużo wody, ponieważ to dzięki niej błonnik nie będzie zalegał w jelitach, co mogłoby wywołać dyskomfort. 

Jak jeść skórki bananów?

Skórki można zjeść na kilka sposobów. Da się nawet na surowo, choć trzeba uczciwie przyznać, że nie powalają one swoim smakiem. Możecie też wykorzystać je do zrobienia:

A jeżeli są za twarde, skórki można po prostu ugotować i następnie zjeść, posypując je wcześniej odrobiną cukru i cynamonu.