Co tu dużo mówić. Niestety większość z nas nadal ma dość mgliste pojęcie o odmianach ziemniaka i ich przeznaczeniu.

Przyczyn takich zaniedbań nie należy jednak szukać po stronie konsumentów ziemniaków, a w zupełnie innym miejscu.

Powodem braków w kartoflanej edukacji Polaków jest po prostu wciąż słabo rozwinięty rynek ziemniaków w Polsce.

Rozwijająca się w naszym kraju gospodarka rynkowa powoli zmienia ten stan rzeczy. Na targowiskach i bazarach coraz częściej można dostrzec specjalne stanowiska, na których handluje się różnymi rodzajami ziemniaków.

Zobacz także:

Także osiedlowe warzywniaki coraz częściej oferują swoim klientom szerszy wachlarz ziemniaczanych odmian.

Nadal kiepsko sytuacja wygląda w supermarketach i sklepach spożywczych. Tam zwykle kupujący są z góry skazani na jeden rodzaj ziemniaka.

Czym różnią się poszczególne typy ziemniaków?

A ziemniak ziemniakowi nierówny. Odmiany kartofli z grubsza dzielą się na trzy kategorię. Są one oznaczone literami alfabetu.

  • Typ A – sałatkowy.
    Charakteryzują się niską zawartością suchej masy, mają dość zwięzły miąższ, podczas gotowania trudno je rozgotować, po ugotowaniu łatwo się kroją.
    Najlepiej nadają się – tak jak wskazuje nazwa – na sałatki, a także do przygotowania ziemniaków w mundurkach. Ponadto warto wybierać je np. do placków ziemniaczanych.
    Popularne odmiany: Denar, Ditta, Vinetta
  • Typ B – użytkowy.
    Mają zwięzłą konsystencję, lekko wilgotny i mączysty miąższ, łatwiej rozgotowują się niż ziemniaki typu A.
    Nadają się na puree, do obiadu, na frytki i na placki ziemniaczane, pierogi. Są najbezpieczniejszym wyborem – nadadzą się do większości kulinarnych zadań.
    Popularne odmiany: Irga, Irys, Sante
  • Typ C – mączysty
    Zawierają dużo suchej masy i skrobi. Ich miąższ jest suchy, mączysty, a w czasie gotowania niezwykle łatwo się rozgotowują. Perfekcyjnie nadają się na puree i kluski.
    Popularne odmiany: Ibis, Gracja, Gustaw

Jak rozróżniać typy ziemniaków w sklepach i na targowiskach?

Jak rozróżniać ziemniaki w sklepach? Niestety nie jest to najłatwiejsze zadanie ze względu na zachowanie sprzedawców, którzy nie kwapią się zbytnio do odpowiedniego oznakowania swoich produktów.

Rozwiązań problemu jest kilka. Po pierwsze warto pytać sprzedawców. W sklepach należy zaś sprawdzać oznaczenia na pudłach i workach, w których leżą ziemniaki.

Czytaj także: