Dzięki powszechności internetu, jesteście w stanie łatwo wymienić się doświadczeniami z wieloma ludźmi na całym świecie. Nikogo nie dziwi już przecież wielogodzinna rozmowa z rodziną żyjącą w innym kraju lub poszukiwanie kuchennych inspiracji na ciekawe dania w sieci.

Internet to też potężna baza ciekawych pomysłów kulinarnych. Niedawno pokazywaliśmy wam jak można wykorzystać kuchenną gąbkę, jak łatwo posiekać kapustę, albo jak najprościej umyć piekarnik przy pomocy tabletki do zmywarki.

Dziś chcielibyśmy pokazać wam poradę, która z pozoru wydaje się dziwna, ale jest stosowana przez wielu osób w celu osiągnięcia upragnionego efektu. Chodzi o mrożenie… jajek. Jajek w skorupkach!

Mrożenie jajek – czy to ma sens?

Jajka można oczywiście zamrozić w celu przedłużenia ich świeżości. Trzeba się jednak liczyć z tym, że może w nich pęknąć skorupka. Ci ludzie robią to jednak w zupełnie innym celu. Nie ma to nic wspólnego z konserwacją żywności.

Zobacz także:

Mrożenie jajek pozwala bowiem uzyskać charakterystyczne wypukłe żółtko przy robieniu jajka sadzonego. Sprawdźcie jak to wygląda w dołączonym wideo.

Żeby skorzystać z tej metody trzeba włożyć jajko w skorupce do zamrażarki i pozostawić je tam na przynajmniej kilkanaście godzin (do pełnego zmrożenia). Po wyjęciu jajka z lodówki trzeba obrać je ze skorupki, a następnie przekroić na pół. Uważajcie bardzo przy krojeniu zamrożonego jajka. Jest niezwykle śliskie i łatwo można skaleczyć się przy próbie jego przekrojenia. Musicie jednak użyć wystarczająco ostrego noża. Róbcie to po prostu ostrożnie.

Zamrożone jajko połóżcie na patelni i pogrzejcie ją. Jajko będzie się powoli rozmrażać i jednocześnie lekko smażyć. To też ciekawy wizualnie proces. Białko jajka ścina się, a wnętrze (żółtko) pozostaje dalej zamrożone.

Dzięki tej metodzie można uzyskać idealnie płynne żółtko w jajku sadzonym. Niektóre osoby stosują tę metodę właśnie w tym celu. Choć wydaje się ona dziwna i jest stosunkowo pracochłonna, może być warta waszej uwagi. Spróbujecie?

Źródło: YouTube

Czytaj także: