Odpowiedni zestaw przekąsek podczas imprezy to obowiązkowy punkt programu. Picie mocnych alkoholi takich jak wódka bez smacznych i treściwych zakąsek nie ma racji bytu.

Mięso, ryby i inne posiłki podjadane po każdej „kolejce” mają w pewnym stopniu powstrzymać zbyt szybkie wchłanianie „procentów” przez organizm.

Zakąski mają także wymiar symboliczny. Podobnie jak pita z toastami wódka, wspólnie jedzone przekąski przez biesiadników zbliżają ich do siebie i pomagają budować „więź” razem pijących.

Co na zagrychę?

„Zagrycha” musi być i basta. Chodzi o to, by takie jedzenie po pierwsze dobrze smakowało, ale i dobrze współgrało z wysokoprocentowymi trunkami. Co więc wybrać na zakrapianą balangę?

Zobacz także:

Jak już wspomnieliśmy w tytule tego artykułu, nie samym ogórkiem żyje człowiek. Nie ulega jednak wątpliwościom, że kwaśne zakąski świetnie pasują do zimnej wódki.

Najlepsze są oczywiście ogórki małosolne, ale w okresie zimowym świetnie zdadzą egzamin także zwykłe, skromne ogórki kiszone. Gdy pokroicie je w ładne łódeczki, od razu znikną z talerzy.

Do tej samej grupy zakąsek należy dodać tradycyjnego śledzia. Najlepszy będzie ten najkwaśniejszy, a więc charakterystyczny śledzik w occie. Nadadzą się także różnego rodzaju rolmopsy – łatwe do zjedzenia „na raz”.

Zestaw degustacyjny, czyli seta i galareta

Seta i galareta, lorneta z meduzą… Te określenia z pewnością kojarzą osoby pamiętające okres PRL-u. Tak właśnie prezentował się skład typowego „zestawu degustacyjnego” w barach, ale także na wielu prywatkach.

Młodszym czytelnikom należy się wyjaśnienie, że chodzi nam oczywiście o setkę wódki i galaretę z mięsa wieprzowego. „Zimne nóżki” podane z kroplą octu nadal świetnie sprawdzają się w roli zagryzki.

Nieco szlachetniejszą zakąską na karnawałowe bankiety będzie tatar wołowy. Podany z jajkiem i z cebulką na pewno będzie hitem na każdej imprezie. Niebo w gębie. Szkoda, że nie można przygotować go np. dzień wcześniej. Tatar będzie smakował tylko na świeżo.

Sushi i bigos

Już nie tylko koreczki, kanapki i sałatki. Ostatnio w modzie na tzw. domówkach młodzieży jest sushi. Surowa ryba z ryżem zawinięta w rulon z wodorostów posmakuje także i tym nieco starszym, kiedy poda ją się do wódki wraz z sosem sojowym i chrzanem wasabi.

Na koniec warto polecić także chociaż jedną zakąskę na ciepło. Nie zawsze mamy czas i możliwości, by przygotować biesiadnikom cały gar pożywnej zupy czy bigosu.