Rogaliki, bułki, pączki, bochenki chleba… Tę listę można wymieniać niemal w nieskończoność. Czymże byłoby nasze życie bez drożdżowych wypieków?

Takich scenariuszy nawet nie powinno się kreślić. Pieczywo i słodkości wypiekane na drożdżach są naszym narodowym dobrem!

W czasie pandemii Polacy wrócili do pieczenia

Ze względu na pandemię koronawirusa, wielu Polaków wróciło do pieczenia chleba we własnym zakresie, w domu.

Świadczą o tym twarde dane. Raporty Głównego Urzędu Statystycznego i innych ośrodków badawczych mówią choćby o tym, że wzrosła sprzedaż mąki, olejów, mleka – wszystkiego, czego potrzeba do wypieku chleba.

Zobacz także:

W czasie największych obostrzeń i zamknięcia gospodarki, z półek sklepowych w ekspresowym tempie znikał nie tylko papier toaletowy, ale także drożdże.

Na pewno przypominacie sobie te obrazki. Polacy na nowo pokochali wypieki z ciasta drożdżowego i w najlepsze oddają się nadal sztuce jego wyrabiania.

Jak właściwie przyrządzić ciasto drożdżowe?

Ciasto drożdżowe uchodzi za niezbyt łatwe w przygotowaniu, ale wystarczy krótka praktyka, by przekonać się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują.

Kluczem do powodzenia przy wyrobie ciasta drożdżowego, jest zastosowanie odpowiedniej ilości składników w odpowiedniej temperaturze.

Ważne jest także to, by wyrabiać ciasto dostatecznie długo, by do jego wnętrza dostały się pęcherzyki powietrza, odpowiedzialne za pulchność wypieku.

By ciasto nie było za ciężkie, należy ostrożnie postępować z dosypywaniem do niego mąki. Zagniatanie ciasta może być z tego powodu na początku prawdziwym testem na cierpliwość.

Więcej o tym jak właściwie przyrządzić ciasto drożdżowe przeczytacie w jednym z naszych innych tekstów.

Wystarczy kliknąć tutaj: Jak prawidłowo wyrabiać ciasto drożdżowe? Wyjaśniamy krok po kroku. Znaliście tę metodę?

Dzisiaj zastanowimy się nad innym aspektem pieczenia i wyrabiania ciasta drożdżowego. A mianowicie, o znoszeniu przez takie ciasta niskich temperatur.

Co stanie się, gdy ciasto drożdżowe znajdzie się w zamrażarce?

Na pewno nie raz zdarzało się wam, że pomyliliście się nieco w rachubach i z ciasta na dwie blachy, wyszła wam porcja jak dla połowy wojskowego plutonu.

Co z tym fantem zrobić? O wyrzucaniu nie ma mowy – w kuchni nie może się przecież nie nic zmarnować.

Ale kto to wszystko zje? – pytacie siebie samych w takich momentach. Jest na to rozwiązanie. Ciasto drożdżowe nie musi być od razu poddane wypiekowi.

Na krótką chwilę nic nie stanie mu się podczas pobytu w lodówce. Mało tego. Jeśli włożycie je do zamrażarki, będziecie mogli skorzystać z niego nawet po kilku miesiącach!

Uważajcie tylko na jedną rzecz. Drożdże piekarskie w cieście nie przestaną pracować nawet w niskich temperaturach.

Wielu z was mocno się pewnie zdziwi, ale ciasto włożone do zamrażarki, może nawet podwoić swoją objętość zaraz po wyjęciu z niskiej temperatury!