Czasami nawet wtedy, gdy bardzo się staramy, to bigos jak na złość się przypala. Można go pilnować i co chwilę mieszać, ale kto będzie tak długo stał nad garnkiem? Mamy dla was jeden prosty trik, dzięki któremu już nigdy nie przypalicie bigosu!
Bigos – tradycyjne polskie danie
Gulasz na bazie mięsa i kiszonej kapusty to bardzo charakterystyczne danie polskiej kuchni, niespotykane nigdzie indziej na świecie. Aromatyczny bigos najczęściej jemy w święta, ponieważ jego przygotowanie zajmuje bardzo dużo czasu i przyrządza się go w tak dużych ilościach, że potrzebni są goście, którzy pomogą go zjeść!
Najlepszy bigos to taki, który gotuje się przez kilka godzin, a nawet dni! Niestety, wadą takiego sposobu przygotowywania jest wysokie ryzyko przypalenia. Mimo, że z wierzchu bigos bulgoce, to spód może się przypalać. A nikt nie lubi jeść spalonego mięsa i kapusty! Jak więc temu zaradzić?
Nigdy więcej przypalonego bigosu!
Doświadczona gospodyni domowa mogłaby powiedzieć, że przecież wystarczy regularnie mieszać bigos i nic się nie przypali. To prawda, jednak takie rozwiązanie oznacza, że trzeba by cały czas stać nad garnkiem i mieszać co 15 minut. Byłoby to zajęcie nie tylko nużące, ale i bardzo męczące, ponieważ mieszanie dużych ilości bigosu stanowi spore wyzwanie dla naszych mięśni. Co więc zrobić?
Zobacz także:
To bardzo proste – wstaw bigos do piekarnika! Wystarczy przerzucić go do dużego naczynia żaroodpornego i wstawić do piekarnika nagrzanego do ok. 150 stopni. Teraz możesz spokojnie wrócić do swoich zajęć nie martwiąc się, że bigos się przypali!
Źródło: smakosze.pl