Kto by pomyślał, że jedno z najbardziej lubianych przez Polaków dań może być źle przygotowywane! Pozornie proste danie, a jak widać całkiem łatwo można je zepsuć. Czy wy też popełniacie ten błąd? Wszystko wyjaśniamy w poniższym artykule!

Co o gotowaniu leczo sądzi Robert Makłowicz?

Głos w sprawie zabrał znany ekspert od gotowania Robert Makłowicz. Na swoim kanale na YouTube podzielił się z widzami swoimi uwagami co do błędów popełnianych przy przygotowywaniu popularnej potrawy, jaką jest leczo. Przypomniał, że poprawne, węgierskie leczo składa się z poniższych składników:

  1. Papryka
  2. Cebula
  3. Czosnek
  4. Olej roślinny lub smalec
  5. Kiełbasa (opcjonalnie)

Robert podkreślił, że to, co gotują Polacy absolutnie nie może być nazywane leczo po węgiersku! Danie to z dodatkiem cukinii, pieczarek i innych lubianych przez nas dodatków może być prędzej rodzajem francuskiego ratatouille, też bardzo smacznej potrawy i uwielbianej przez wegetarian. Węgierskie leczo też jest daniem jarskim, choć można dodać do niego kiełbasę. Chcąc być całkowicie poprawnym, powinno się użyć do niego specjalnej kiełbasy przygotowywanej na Węgrzech – nazywa się ona „lecso kolbasz”, choć Robert przyznaje, że za nią nie przepada. Jego zdaniem smak tego specjału bliski jest do smaku… tektury.

Częsty błąd podczas gotowania leczo

Jaki jest jednak inny, kardynalny błąd popełniany przez Polaków przygotowujących leczo? To wybór papryki! Robert Makłowicz zwrócił uwagę na to, że do leczo używamy hiszpańskiej odmiany papryki czerwonej, najczęściej spotykanej w supermarketach. A prawdziwe, węgierskie leczo powinno zawierać węgierskie papryki, czyli pochodzącą z tego kraju odmianę, która charakteryzuje się podłużnymi warzywami w zielonym i żółtym kolorze.

Zobacz także:

Jednak czy to, w jaki sposób przyrządzamy leczo jest aż tak istotne? Prawdopodobnie gdybyśmy gościli u siebie Węgra, to mógłby być zaskoczony naszą wersją tego dania. Ale właśnie w ten sposób powstają nowe odmiany popularnych dań! Może więc nie warto przejmować się sztywnymi zasadami i gotować tak, jak lubimy.