Dostarczały wam witamin przez całą zimę, jednak teraz powinniście z nich zrezygnować. Odstawcie więc słoiki na półki w piwnicy i rozejrzyjcie się, co pojawia się w tym czasie na straganach.

Lokalnie i sezonowo – najlepsze produkty dla zdrowia

Gdy nastaje wiosna, w sklepach warzywniczych i warzywnych działach w marketach, zaczyna robić się kolorowo. Już od przedwiośnia cieszymy się większą ilością owoców i warzyw hodowanych, nie tylko w ogromnych przemysłowych szklarniach, ale tunelach rozstawianych też w mniejszych gospodarstwach rolnych.

Pojawiają się wtedy całe pęki dymki, więcej gatunków sałat, szpinak czy rzodkiewka. Wkrótce za nimi do skrzynek trafią ogórki, pomidory, szparagi, młoda marchewka, kalarepa czy groszek cukrowy. W tym czasie nie wolno przegapić sezonu na botwinę. Szczególnie zwracajcie uwagę na zielone warzywa. Są źródłem chlorofilu, który pomaga w detoksykacji organizmu.

Świeże warzywa i owoce pojawiające się w sklepach, są okazją do dostarczenia organizmom wycieńczonym zimą, wielu witamin i minerałów. Przygotowujcie w tym czasie posiłki właśnie z tych wiosennych, a następnie letnich owoców i warzyw.

Zobacz także:

Sięgajcie nie tylko po sezonowe produkty, ale zwracajcie także uwagę, aby większość z nich była regionalna, produkowana lokalnie. Krótki transport z pola do sklepu, to nie tylko zaoszczędzone paliwo i mniej zanieczyszczenia środowiska. To także okazja, żeby na waszym stole znalazły się produkty z pełną gamą witamin i minerałów, często traconych podczas długotrwałego przechowywania i transportu.

Czy wiecie, że na przykład zwykła zielona sałata z czasem zmienia nie tylko wartości odżywcze, ale także smak? Jeśli tylko będziecie mieli możliwość, zróbcie eksperyment: podczas wycieczki za miasto czy wakacji spróbujcie sałaty, która dopiero została zerwana z grządki. Będziecie zdziwieni smakiem tego popularnego warzywa. Może się nawet okazać, że dotychczas zupełnie tego smaku nie znaliście.

Dania, o których lepiej zapomnieć aż do jesieni

Ogrom świeżych warzyw i owoców powoduje, że na czas wiosny i lata powinniśmy odstawić przetwory, które towarzyszyły nam przez całą zimę i chroniły przed całkowitym brakiem witamin. Ulubione kiszonki, poprawiające w czasie chłodów mikroflorę bakteryjną jelit, zastąpcie teraz fermentowanymi produktami mlecznymi, niezawierającymi tyle soli, co kiszonki i sięgajcie po świeże odpowiedniki warzyw.

Zrezygnujcie też z dżemów na korzyść świeżych owoców, które są bardziej wartościowe i nie zawierają dodatkowego cukru. Truskawki, maliny, porzeczki, a chwilę później także wiśnie i czereśnie, możecie dodawać do naleśników, jogurtów i ciast, zamiast „zimowych” konfitur i dżemów.

Gdy przychodzi wiosna warto też odstawić gęste, zawiesiste zupy, tak dobrze rozgrzewające w chłodne dni. W czasie ciepłych pór roku nie potrzebujecie rozgrzewania się od środka, za chwilę będziecie rozglądać się za daniami dobrze nawadniającymi i ochładzającymi organizm.

Lżejsze potrawy, w tym buliony i chłodniki zamiast zagęszczanych zup, dobrze wpłyną też na waszą wagę i sylwetkę. A to ważne, bo trzeba pamiętać, że za chwilę zaczniemy odsłaniać coraz więcej ciała.

Źródło: rmf24.pl