Łosoś to niesamowicie zdrowa ryba, którą każdy z was powinien włączyć do swojej diety. Jej regularne spożywanie nie tylko zmniejsza poziom groźnego cholesterolu czy tempo rozwoju cukrzycy typu 2, ale również między innymi zapobiega depresji, wspomaga leczenie chorób skórnych, chroni przed zapaleniami, zakrzepami i alergiami oraz hamuje rozwój wielu chorób serca.

Co zrobić z białą mazią na łososiu?

Nie ulega więc wątpliwości, że łosoś jest cennym produktem spożywczym, który można wykorzystać w kuchni na wiele sposobów. Większość osób przyrządza rybę w piekarniku, są też tacy, którzy uwielbiają ją w formie wędzonej i dodają do kanapek lub sałatek, zdecydowanie najmniejsza grupa wybiera smażenie. Wszystko przez wytwarzającą się w tym procesie białą maź.

Choć pojawiająca się na łososiu biała maź wygląda nieestetycznie, nie zagraża waszemu zdrowiu. W końcu to nic niespotykanego, że mięso rybie podczas smażenie wydziela białko. 

Jeśli jednak mimo wszystko obrzydza was to zjawisko, pozbądźcie się mazi przy pomocy zwykłego ręcznika papierowego i nie odbierajcie sobie możliwości zjedzenia pysznej ryby. Ta z naszego przepisu wychodzi niesamowicie smaczna.

Zobacz także:

Przepis na łososia na szpinaku

Będziecie potrzebować

  • 4 kawałków łososia
  • 250 gramów liści szpinaku
  • 200 gramów pieczarek
  • 2 łyżek masła
  • Soku z cytryny
  • Przypraw: soli, pieprzu cytrynowego i ziołowego

Przygotowanie

  1. Łososia umyjcie, osuszcie ręcznikiem papierowym, a następnie przyprawcie solą i dwoma rodzajami pieprzu.
  2. Na patelni grillowej lub zwykłej rozpuśćcie trochę masła i umieśćcie na niej przyprawione kawałki ryby. Smażcie z obu stron, aż do zarumienienia.
  3. Pieczarki umyjcie, pokrójcie i podsmażcie na maśle, aż do momentu, w którym zawarta w nich woda całkowicie odparuje. Wtedy dodajcie do nich świeże liście szpinaku. Całość doprawcie solą i pieprzem, wymieszajcie i duście przez ok. 3 minuty.
  4. Tak przygotowany szpinak wyłóżcie na talerz, na nim połóżcie kawałek łososia i skropcie sokiem z cytryny.

Smacznego!

Źródło: gotujmy