Jeżeli zaczynacie tęsknić za słodkimi wypiekami, nic nie stoi na przeszkodzie, by znów zrobić coś dobrego na deser. Zapomnijcie jednak o pączkach i faworkach, które z pewnością każdemu już się przejadły.

Zachęcamy was do zrobienia klasycznych, domowych ptysiów z dużą ilością kremu. Tomek Strzelczyk pokazał swój przepis na te pyszności i zapewniamy was - w żadnym sklepie nie dostaniecie tak dobrych ptysiów, jak te. 

Przepis Tomka Strzelczyka na ptysie

W czym tkwi sekret tych ptysiów? Zdecydowanie w kremie - nie jest to żaden budyń ani „fix" z torebki. Krem do ptysiów Strzelczyka nie opiera się również na bitej śmietanie. Tomek wszystko robi zupełnie samodzielnie, dlatego te ptysie są tak smaczne. Weźcie poniższe składniki i bierzcie się za pieczenie: 

Zobacz także:

Składniki:

Krem:

  • pół kilograma serka mascarpone

  • 700 ml mleka

  • 5 łyżek cukru

  • 4 łyżki mąki ziemniaczanej

  • 3 łyżki mąki pszennej

  • 1 łyżka cukru waniliowego

  • kawałeczek skórki z cytryny

Ciasto:

  • 1 szklanka wody

  • ¾ szklanki mąki

  • pół kostki masła

  • 4 jajka

  • pół płaskiej łyżeczki soli 

Przygotowanie:

  1. Zacznijcie od obrania cytryny - wystarczy dosłownie jeden, niewielki kawałeczek skórki. Tomek ostrzega, że nie może jej być za dużo, ponieważ wówczas krem wyjdzie wam gorzki.

  2. Włóżcie skórkę do garnka i zalejcie ją mlekiem. Powoli podgrzewajcie. Zostawcie nieco mleka w naczyniu, by wymieszać z nim mąkę i później dodać do garnka (dzięki temu nie zrobią się grudki).

  3. Do pozostawionej resztki mleka wsypcie 4 łyżki mąki ziemniaczanej. Całość wymieszajcie za pomocą blendera. Dodajcie mąkę pszenną i również wymieszajcie. 

  4. Następnie do mleka z mąką wlejcie 4 żółtka i ponownie zmiksujcie z pomocą blendera. Na koniec wsypcie jeszcze łyżkę cukru waniliowego, wymieszajcie.

  5. Do garnka z mlekiem wsypcie cukier biały i zamieszajcie, by się rozpuścił.

  6. Gdy mleko zacznie wrzeć, wyjmijcie skórkę cytryny i, cały czas energicznie mieszając, powoli wlewajcie mleko z mąką i żółtkami. 

  7. Mieszajcie, aż całość się zagęści i powstanie budyń. Gdy będzie się odrywał od ścianek, oznacza to, że jest już gotowy. Odstawcie do ostygnięcia.

  8. Czas na ciasto. Do czystego garnka wlejcie szklankę wody, dodajcie kostkę masła, szczyptę soli i podgrzejcie, aż się rozpuści. 

  9. Kiedy zacznie się gotować, wsypcie mąkę cały czas mieszając. Należy to robić energicznie, aż zacznie odchodzić od ścianek garnka. Poczekajcie, aż nieco ostygnie.

  10. Teraz dodajcie jajka, po jednym, mieszając za każdym razem. 

  11. Gotowe ciasto przełóżcie do rękawa cukierniczego. Ptysie wyciśnijcie na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Włóżcie do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni i pieczcie przez 30 minut. Po tym czasie zmniejszcie temperaturę o 15 stopni i pieczcie jeszcze kwadrans. Odstawcie do ostudzenia.

  12. W międzyczasie, w misce wyróbcie mascarpone z pomocą miksera. Dodajcie zimny, ostygnięty budyń i wymieszajcie, aż składniki się połączą. 

  13. Każdy ptyś przetnijcie na pół. Krem włóżcie do rękawa cukierniczego (w razie potrzeby, jeśli ptysie są bardzo ciepłe, można go schłodzić w lodówce). Wyciśnijcie na każdego ptysia, przykryjcie drugą połówką i posypcie cukrem pudrem z wierzchu. Smacznego!