Warzywa te osiągają wagę nawet 45 kg, a uprawia się je już od 10 tysięcy lat. Brzmi egzotycznie? Zdziwicie się, że chodzi tu o zwykłą dynię, która bez większego problemu rośnie w polskich warunkach i wiele osób uprawia ją w swoim ogródku.
Właśnie trwa sezon na to warzywo, które nieodłącznie kojarzy się z sezonem jesiennym. Dynie wyglądają bardzo efektownie, a do tego są niezwykle zdrowe. Poznajcie ich właściwości, które dobroczynnie oddziałują na organizm.
Właściwości zdrowotne dyni
Na pewno ucieszą się osoby, które dbają o swoją sylwetkę. W 100 gramach dyni są tylko 34 kalorie, dlatego można ją jeść bez większych wyrzutów sumienia. Zawiera też całkiem dużo błonnika pokarmowego, który odpowiada za uczucie sytości. Ponadto, w dyni znajdziecie wiele witamin i składników odżywczych, jak na przykład:
Zobacz także:
-
witamina A
-
witamina C
-
witamina E
-
magnez
-
wapń
-
cynk
-
selen
-
potas
-
niacyna
-
kwas foliowy
Co ciekawe, dawniej wierzono, że pestki dyni działają pozytywnie na… potencję. Trudno stwierdzić, ile w tym prawdy, jednak istotnie jedzenie pestek dyni ma pozytywny wpływ na organizm - zawierają one zdrowe tłuszcze, które m.in. zapobiegają miażdżycy.
Dlaczego warto jeść dynię?
Bogactwo witamin i korzystny wpływ na sylwetkę to nie jedyne zalety spożywania dyni. Warzywo to działa doskonale na pracę serca - zawarty w dyni beta-karoten obniża poziom cholesterolu, co w konsekwencji pozytywnie wpływa na serce i zmniejsza ryzyko jego chorób. Reguluje też ciśnienie krwi.
Regularne spożywanie dyni pomoże także w walce z bakteriami i grzybami. Jedzenie tego warzywa może ograniczyć rozwój takich bakterii, jak Staphylococcus aureus, Bacillus subtilis, Bacillus sphaericus i Escherichia coli.
Ponadto, dynia wspaniale oddziałuje na skórę dzięki zawartych w niej witaminach: C, A oraz E. Wszystkie te witaminy odpowiadają za promienny wygląd skóry, wygładzają zmarszczki i zmniejszają widoczność przebarwień. Z tego powodu dynia często jest składnikiem kosmetyków do twarzy. Dodatkowo, witamina A działa pozytywnie na wzrok.
Źródło: doz.pl