Polsko-czeska gwiazda muzyki pop dzieli się czasami swoim życiem prywatnym z fanami na serwisie społecznościowym Instagram.

27-latka nie byłaby sobą, gdyby nie zrelacjonowała dla swoich obserwujących tego, jak przeżywa tegoroczne święta wielkanocne.

Niewiele osób wie, że urodzona i wychowana w Czechach piosenkarka jest wyznania ewangelickiego. Jednak obchody Wielkanocy przez protestantów niewiele różnią się od sposobu świętowania katolików.

Jak tegoroczne święta wielkanocne spędza Ewa Farna?

Jak więc spędza święta Ewa Farna? Na pewno bez wielkanocnych bab, mazurków, żurku czy pisanek. Wielkanoc doby koronawirusa daje się gwieździe we znaki.

Zobacz także:

Wraz z mężem Martinem i synem Arturem, Ewa została zmuszona do spędzenia tych dni w swoim domu mieszczącym się pod stolicą Czech, Pragą.

To właśnie tam piosenkarka utknęła w czasie kwarantanny. W jednej z relacji na Instagramie, gwiazda wyznała, że w jej domu wystąpiły poważne problemy z zasilaniem.

Od kilku dni Farna i jej bliscy muszą radzić sobie bez ciepłej wody. Doszło nawet do tego, że piosenkarka przygotowuje posiłki dla rodziny na ognisku koło domu!

Dziś jedliśmy jedzenie zrobione w popiele, w ognisku, bez żadnej technologii (…). Kolacja bez kuchni. Ryba i ziemniaki i popiół – napisała gwiazda w swoich instagramowych relacjach.

Jak Ewa Farna znosi kwarantannę?

Co powiecie na taki zestaw na sobotę wielkanocną? Musimy przyznać, że nie zazdrościmy sytuacji, w której znalazła się 27-latka.

Farna nie zamierza się jednak załamywać i nawet w tak kiepskiej sytuacji wciąż szuka pozytywnych stron. Takie święta to według jej własnych słów coś w rodzaju powrotu do natury.

Piosenkarka znana jest z aktywnego i pozytywnego stylu życia. Nie od dzisiaj ciągnie ją na łono przyrody. Oto jej zdjęcie z wakacyjnego wypadu w góry:

Czytaj także: