Czy przy gotowaniu makaronu można popełnić jakiś błąd? Oczywiście, i to nie jeden! Okazuje się, że przyrządzanie go nie jest tak banalnie proste, jak nam się wydawało. W dodatku wiele wskazuje na to, że przez całe życie źle go gotowaliśmy!

Makaron to jeden z podstawowych produktów w kuchni

Wyobrażacie sobie polską kuchnię bez makaronu? Nam też przychodzi to z trudem! Rosół z nitkami to absolutna podstawa wielu obiadów. Niektórzy jedzą rosół z ziemniakami lub z ryżem. Było to szczególnie popularne w czasach, gdy makaronu nie można było po prostu kupić w sklepie, a jego przygotowanie było żmudnym przedsięwzięciem. Wyrobienie ciasta, rozwałkowanie, cięcie na długie nitki i gotowanie zabierało sporo czasu, dlatego przyrządzano go od święta.

Makaron jemy też w formie łazanek oraz na słodko z serem – szczególnie dzieci. Polacy chętnie przyjęli też do siebie dania włoskiej kuchni i spaghetti cieszy się u nas dużą popularnością. Makaron pasuje zarówno do mięsa, jak i warzyw. Słowem, jest to podstawowy element naszej kuchni! Ale czy przygotowujecie go poprawnie? Wygląda na to, że nawet makaron można zepsuć. Dowiedzcie się, jaki błąd popełniacie!

Jak prawidłowo gotować makaron?

Nie ma chyba nic gorszego niż rozgotowane i klejące się do siebie nitki makaronu. A to niestety często się zdarza, zwłaszcza gdy jesteśmy zabiegani i nie pilnujemy czasu gotowania.

Zobacz także:

Makaron powinno się ściągać z ognia po maksymalnie 10 minutach lub wcześniej, jeśli preferujemy wersję al dente. Jednak wszystkie instrukcje dotyczące przyrządzania makaronu mówią o tym, żeby wrzucać go do gotującej się i osolonej wody. A to jest właśnie ogromny błąd! Istnieje dużo lepszy i szybszy sposób na pyszny makaron, który wyjdzie idealnie i nie będzie się kleił.

Makaron gotowany na patelni

Często popełniany błąd to wrzucanie makaronu do gotującej się wody. Okazuje się, że o wiele lepiej jest zalać go zimną wodą i zagotować. Dzięki temu makaron nie będzie się kleił. Aby przyspieszyć ten proces, warto gotować makaron nie w garnku, a w głębszej patelni. Nie trzeba wlewać tak dużo wody, a dzięki temu, że ciepło łatwiej się rozprowadza, to zagotuje się ona o wiele szybciej. Zobaczcie sami: