Historia Dominiki Gwit  w ostatnim czasie chwyciła za serce wielu internautów. 33-letnia aktorka zyskała uznanie i popularność po rolach w filmie „Galerianki” i serialach „Przepis na miłość” i „Singielka”. Ostatnio mówi się o niej jednak w nieco innym kontekście niż dokonania zawodowe.

Dominika Gwit i jej droga do samoakceptacji

33-latka od wielu lat cierpi na problemy z nadwagą. W serii szczerych wywiadów aktorka wyznała, że jej walka o schudnięcie była okupiona niezwykle ciężkim wysiłkiem. Gwit zdołała zrzucić nawet 50 kg. Sęk w tym, że był to ponoć dla niej najgorszy okres w życiu.

Aktorka postanowiła, że musi zaakceptować siebie taką jest, bez względu na to, jakie liczby wskazuje jej domowa waga. Pani Dominika sporo mówiła w swoich wypowiedziach medialnych o tym, że problemy z nadwagą niekoniecznie muszą brać się z obżarstwa, jak chciałoby wierzyć wiele osób:

– Komuś się może wydawać, że dodatkowe kilogramy są efektem obżarstwa. 90 procent z nas, kobiet plus size, doskonale wie, że to nie prawda. Choroby metaboliczne to zmora dzisiejszych czasów. To trudny temat, z którym zmaga się wielu ludzi. I kobiet i mężczyzn. Chudniesz, tyjesz, chudniesz, tyjesz. Ale oceniać jest łatwo. Oj łatwo – pisała Gwit na swoim Instagramie.

Jak Dominika Gwit reaguje na hejt?

Aktorka promuje więc zdystansowany stosunek do swojego ciała, niezależnie od wszystkiego. Taka postawa przysporzyła 33-latce wielu słów uznania. Internauci w swojej olbrzymiej masie raczej wspierają Dominikę. Wśród osób komentujących jej publiczną aktywność zdarzają się jednak także elementy tak zwanego hejtu.

Zobacz także:

Jedna z pozbawionych wrażliwości i zrozumienia internautek skwitowała zdjęcie Dominiki Gwit w odsłaniającym nieco ciała stroju krótko:

– Wybacz, ale jak na tak młodą kobietę wyglądasz okropnie.

Ostry komentarz internautki wywołał odpowiednią reakcję aktorki. Dominika Gwit nie chciała być dłużna swojej hejterce, ale postanowiła wyjść z całej nieprzyjemnej sytuacji z dużą klasą. Oto jej odpowiedź:

– Takie osoby nie wiedzą, co to szacunek, więc nie warto nawet wchodzić w dyskusję – odpisała internautce aktorka.

Źródło: Instagram