Wśród sprawdzonych, domowych porad na różne codzienne problemy nie brakuje takich, które mogą wywołać lekkie zdziwienie, a nawet konsternację. Na przykład papier toaletowy w lodówce – przecież to ostatnie miejsce, w którym powinien się on znaleźć. Ale czy na pewno? Ten artykuł pierwszej potrzeby wbrew pozorom bardzo się wam przyda w kuchni. Sprawdźcie, w jaki sposób go tam wykorzystać, a jeszcze nam podziękujecie.
Każdy z nas wie, że współcześnie lodówka pełni po prostu w każdym domu rolę spiżarni. Dzięki niskiej temperaturze możemy przedłużyć świeżość wielu produktów, zwłaszcza mięsa czy ryb. W lodówce trzymamy prawie wszystkie artykuły spożywcze, co tworzy prawdziwy miks zapachów – i nie zawsze jest on przyjemny. Wystarczy, że znajdzie się w nim nutka gotowanego brokuła czy ryby, by cała lodówka przeszła charakterystycznym smrodkiem.
Jak sobie z tym poradzić? Właśnie tutaj rozwiązaniem będzie papier toaletowy. Nalejcie wody do miski i wsypcie łyżkę sody oczyszczonej. Dokładnie wymieszajcie, a następnie zamoczcie w powstałym roztworze jedną rolkę papieru toaletowego. Odciśnijcie ją z nadmiaru płynu, połóżcie na spodeczku i włóżcie na noc do lodówki.
W ten sposób właśnie sami zrobiliście domowy pochłaniacz zapachów. Namoczona w wodzie z sodą rolka papieru zneutralizuje nawet najgorszy smród w lodówce.
Trik z rolką papieru i sodą oczyszczoną to nie jest jedyny domowy sposób na pozbycie się przykrych zapachów z lodówki. Możecie też wykorzystać poniższe, równie skuteczne metody:
Szklanka octu – dobrze się sprawdzi ocet jabłkowy, ryżowy lub spirytusowy. Wlejcie go do szklanki, filiżanki albo małej miski, i włóżcie do lodówki. Ocet zadziała jak naturalny neutralizator nawet najgorszych zapachów.
Cytryna – ocet co prawda wchłonie inne zapachy, ale jego własny „aromat” też będzie lekko wyczuwalny. Jeżeli go nie tolerujecie, zamieńcie ocet na cytrynę. Należy pokroić ją w grube plastry i włożyć do lodówki, po jednym na każdą półkę.
Kawa - koniecznie świeżo mielona. Wsypcie ją do filiżanki i włóżcie do lodówki, a jej piękny zapach szybko przysłoni brzydki smrodek innych produktów.
Lato to wspaniały czas sezonowych warzyw i owoców z polskich, naturalnych upraw. Rzodkiewki to właśnie jedne z takich właśnie wspaniałych darów natury. Przechowywane bez odpowiedniego zabezpieczenia w lodówce lub po prostu na blacie, szybko tracą właściwą im jędrność. Co można na to poradzić? Czy lodówka to dobre miejsce dla rzodkiewki? Rzodkiewki pięknie wyglądają i świetnie smakują, szczególnie kiedy są młode, świeże, kruche i chrupiące. Utrzymaniu tych walorów sprzyja chłód. Jak bardzo byście się nie starali, nie utrzymacie długo rzodkiewek w dobrej formie w cieple. Niska temperatura zapobiega gniciu liści rzodkiewki oraz rozmiękaniu samych warzyw. Dzięki przechowywaniu w chłodzie zachowają one właściwy im smak i chrupkość. Jak przechować rzodkiewki w lodówce? Rzodkiewki dokładnie umyjcie pod zimną, bieżącą wodą. Oderwijcie liście i osuszcie je na ręczniku papierowym. Przełóżcie do pojemnika (szklanego lub plastikowego) i wstawcie do lodówki. Liście to świetny, acz niedoceniany składnik sałatek, zup, a także pesto, dlatego dwa razy zastanówcie się przed ich wyrzuceniem! Czyste rzodkiewki przełóżcie do płaskiego pojemnika lub słoika. Zalejcie niewielką ilością zimnej wody — na ok. 1 cm wysokości naczynia. Zbyt dużo wody może spowodować nadmierne pęcznienie rzodkiewek i utratę smaku, a w konsekwencji także gnicie. Dlatego najlepsze będą w miarę płaskie pojemniki. Tak przygotowane rzodkiewki wstawcie do lodówki. Pojemnik przykryjcie, aby ograniczyć parowanie wody. Codziennie zmieniajcie wodę, w której przechowujecie rzodkiewki. To ważne, w przeciwnym razie rzodkiewki zaczną się psuć. Ten sposób przechowywania pozwoli wam cieszyć się ich...
Mleko, jajka, papier toaletowy, ale też cukier i olej to produkty pierwszej potrzeby, których w ostatnich tygodniach nie mogą często kupić klienci Biedronek. Czy towary mają zdrożeć i dlatego ludzie je wykupują? Takie myśli przechodzą przez głowy stroskanych klientów. Problem leży jednak gdzie indziej. Zobaczcie, o co chodzi. Problemy z pustymi półkami w różnych miastach Polski O ile problemy w podwarszawskim Wołominie są już najprawdopodobniej zażegnane, o tyle zaczynają pojawiać się w innych miastach. Sygnały o braku podstawowych towarów płyną z Częstochowy, Gdyni, Łodzi czy Poznania. W sieci pojawiają się zdjęcia pustych półek z kolejnych dyskontów. Czujni internauci donoszą o tym, że sytuacja się rozwija. Braki są różne i zależne od lokalizacji. W niektórych sklepach nie można dostać cukru, w innych papieru toaletowego, mleka, śmietany lub soli. Skąd wzięły się problemy z zaopatrzeniem sklepów? Jak podaje wyborcza.biz przyczyn rzutujących na dostępność towaru w sklepach jest kilka. Wynika z tego, że popularne dyskonty mają problem z logistyką. Brakuje im pracowników w magazynach, jak również kierowców. Pracujący z kolei skarżą się na przemęczenie. W artykule na portalu wyborcza.biz pojawia się również optymistyczna wypowiedź Marcina Hadaja, menedżera ds. komunikacji korporacyjnej w sieci Biedronka: - Biorąc pod uwagę bieżące uwarunkowania sektora handlowego w Polsce, wspólnie z naszymi dostawcami pracujemy nad efektywnymi rozwiązaniami w zakresie dostaw produktów do naszych sklepów. Hadaj dodaje także, że jego firma robi wszystko, żeby zażegnać problemy z zaopatrzeniem mimo piętrzących się trudności: Trzeba pamiętać, że cały rynek boryka się aktualnie z przejściowymi wyzwaniami dla dostawców, w wielu kategoriach...
Za wiele dyskontowych produktów po minionym weekendzie zapłacicie nawet 2 zł więcej. Ekonomista Rafał Mundry opublikował zestawienie, które pokazuje jakie rzeczy objęła podwyżka. Zobaczcie, czy są wśród nich wasze ulubione. Ekonomista Rafał Mundry o podwyżkach w Biedronce Na swoim Twitterze, Rafał Mundry zestawił ze sobą ceny tych samych produktów z weekendu i środy (10 sierpnia). I tak odniósł się do całej sytuacji: - Kolejna duża fala podwyżek cen w Biedronce. Co weekend archiwizuje ceny w Biedronce z glovo. Na ogół zmiany były acz pojedyncze. W tym tyg. bardzo szeroko. Sery, twaróg, ryż. prod. z pomidorów, olej (znów). A nawet smalec, ocet i drożdże (po dłuższej stabilizacji). Wzrosty cen w niemalże każdej kategorii produktów spożywczych Podwyżki cen są czymś, co po prostu wydarza się w czasie inflacji. Niemniej jednak nikt nie spodziewał się tak dużych zmian cenowych, w tak krótkim czasie. Z zestawienia ekonomisty widać wyraźnie, że wzrost cen dotyczy produktów niemal w każdej kategorii. Kupując w tym tygodniu przykładowo ser cheddar, który kosztował w minionym tygodniu 8,63 zł, zapłacicie za niego obecnie 9,99 zł. Jest to 1,36 zł różnicy w ciągu zaledwie kilku dni. Różnice zauważalne są też w przypadku serów białych i pleśniowych, ryżu, makaronu, produktów gotowych, takich jak pizza, lasagne czy ravioli, a także ketchupu. Rekordzistą podwyżek jest papier toaletowy. Które produkty podrożały najbardziej w Biedronce? Poniżej przedstawiamy zmiany cen dotyczące części produktów, tydzień do tygodnia. Ser Światowid, ser żółty Gouda i Edamski – z 4,19 zł na 4,47 zł Ser Włoszczowa, Ser Gouda plastry – z 11,99 zł na 12,94 zł Ser Cheddar Smaki Świata – z 8,63 zł na 9,99...
Dziś praktycznie każdy z nas stosuje płyny do płukania ubrań. Dzięki nim tkaniny po wypraniu są miękkie w dotyku i nie elektryzują się. Niestety, po dłuższym czasie stosowania płynu, w pralce powstaje osad, który trzeba usunąć, a sam płyn nie jest zbyt ekologicznym rozwiązaniem. Jak sobie z tym poradzić? Bardzo łatwo - wystarczy, że zrobicie taki płyn samodzielnie. Składniki potrzebne do jego wykonania znajdziecie w kuchennej szafce. Jak zrobić domowy płyn do płukania? Wykonanie ekologicznego płynu do płukania domowej roboty jest niezwykle łatwe. Wystarczy, że wymieszacie pół szklanki octu oraz 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej. Możecie dodać jeszcze kilka kropel olejku eterycznego, by ubrania po wypłukaniu miały ładny zapach. Taka mieszanka jest tańsza i o wiele bezpieczniejsza dla środowiska, niż chemiczny płyn. Podane proporcje składników wystarczą wam na 1 cykl prania, zatem koszt jednego płukania takim płynem wyniesie zaledwie ok. 1 zł. Sposoby na wykorzystanie octu w domowych porządkach Ocet jest tani, łatwo dostępny i niezwykle uniwersalny. Możecie go wykorzystać w domu na wiele sposobów - nie tylko w roli składnika płynu do płukania. Ocet przyda wam się do: Odkamienianie czajnika: jedną szklankę octu wlejcie do czajnika i zagotujcie. Następnie wylejcie, wypłuczcie czajnik, wypełnijcie go samą wodą i również zagotujcie. W ten sposób błyskawicznie usuniecie kamień z urządzenia. Czyszczenie lodówki: wymieszajcie ocet z wodą w proporcji 1:1. Po umyciu wnętrza lodówki, na koniec przetrzyjcie ją szmatką nasączoną roztworem wody z octem. W ten sposób usuniecie resztki zabrudzeń i zapobiegniecie rozwijaniu się pleśni. Odetkanie odpływu w zlewie: zamiast wsypywać do niego drogie i żrące środki chemiczne, wlejcie 1 szklankę octu. Po około kwadransie wystarczy spłukać ocet ciepłą wodą....
