Większość osób stosujących diety odchudzające kategorycznie wystrzega się makaronu. Uważa się bowiem powszechnie, że makarony bardzo tuczą i nie powinno się ich spożywać na diecie. Ale czy rzeczywiście jest to prawdą? Naukowcy dowiedli, że niekoniecznie! Wystarczy zrobić z makaronem jedną rzecz, by stał się mniej kaloryczny i tuczący.

Dlaczego od makaronu się tyje?

Makaron ma podobną ilość kalorii na 100 gram, co ryż i kasza. Dlaczego więc uważa się, że jest tuczący? Wszystkiemu winien jest sposób przygotowywania dań z makaronu oraz jego wysoki indeks glikemiczny. Najczęściej spożywa się makaron w dużych ilościach na raz, ponieważ stanowi bazę wielu dań włoskiej kuchni. Zjedzenie porcji spaghetti z tłustym, mięsnym sosem rzeczywiście może sprawić, że nabierzecie dodatkowych kilogramów!

Drugi czynnik to indeks glikemiczny. Makaron składa się w większości z węglowodanów, które powodują duży skok insuliny w organizmie, a to przekłada się na szybsze odczuwanie głodu. Czyli można zjeść dużo makaronu, nie będąc wcale najedzonym! A to prowadzi do spożywania go w większych ilościach i tycia.

Co zrobić, by makaron był mniej tuczący?

Sposobem na to, by nawet osoby na diecie mogły bez wyrzutów sumienia jeść makaron jest jego… ostudzenie! Schłodzenie makaronu sprawia, że zawarta w nim skrobia zamienia się w skrobię oporną.

Zobacz także:

Enzymy trawiennie zawarte w organizmie człowieka nie są w stanie jej przetworzyć w taki sposób, by następowały skoki glukozy. Dzięki temu po zjedzeniu zimnego makaronu będziecie zdecydowanie bardziej syci i dłużej najedzeni, więc nie sięgniecie szybko po kolejne przekąski!

Czy jest to jakaś alternatywa dla miłośników makaronu? Niestety, spaghetti nie smakuje zbyt dobrze na zimno, więc do wyboru pozostają tylko makaronowe sałatki. A one też są pełne kalorii, ponieważ często zawierają duże ilości majonezu lub oliwy!

Jednak naukowcy postanowili sprawdzić co się stanie po zjedzeniu odgrzanego makaronu, który był wcześniej schłodzony. Wyniki badań są zaskakujące! Trzem grupom ochotników podano makaron z sosem pomidorowym:

  • 1 grupa dostała gorący, świeżo przygotowany makaron
  • 2 grupa otrzymała makaron schłodzony
  • 3 grupie natomiast podano odgrzany makaron

Co się okazało? W 1 grupie skok insuliny był znaczący – tak, jak się spodziewano. W 2 grupie był znacznie niższy, ale to co najbardziej zdumiało naukowców to fakt, że we krwi ochotników z 3 grupy poziom glukozy był jeszcze niższy! Czyżby receptą na schudnięcie było jedzenie odgrzewanego spaghetti?