
Delikatne kotlety drobiowe to danie uwielbiane przez wszystkie pokolenia. O ile dzieci mogą marudzić na widok schabu (który bywa twardy) czy wątróbki, tak kotlety z kurczaka zawsze cieszą się powodzeniem i szybko znikają z talerzy nawet największych niejadków.
W najprostszej wersji doprawia się je jedynie solą i pieprzem, a następnie panieruje w jajku i bułce tartej. Można jednak bardziej zaszaleć i doprawić je tak, że od razu nabiorą charakteru. Mowa tutaj o musztardzie, którą należy dodać nie do marynaty, a panierki. Dzięki temu kotlety pozostaną delikatne w smaku, ale będą miały lekką szczyptę przyjemnej ostrości.
Przepis na smakowite kotlety z kurczaka
Składniki:
-
2 piersi z kurczaka
-
1 jajko
-
1 łyżka musztardy francuskiej
-
3 łyżki mąki
-
czosnek granulowany
-
słodka papryka mielona
-
sól
-
pieprz
Przygotowanie:
-
Umyte i osuszone piersi z kurczaka podzielcie na mniejsze kotlety. Możecie lekko rozbić je tłuczkiem.
-
Następnie każdy kotlet doprawcie szczyptą czosnku, słodkiej papryki oraz solą i pieprzem.
-
Przygotujcie panierkę: do jednej miski wsypcie mąkę, a do drugiej wbijcie jedno jajko, dodajcie łyżkę musztardy francuskiej oraz szczyptę soli. Możecie też wsypać ulubione zioła, by kotlety były jeszcze bardziej aromatyczne.
-
Każdy kotlet panierujcie, obtaczając go najpierw w mące, następnie zanurzając w jajku i musztardzie i na koniec znów włóżcie go do miseczki z mąką.
-
Tak przygotowane kotlety połóżcie na patelni z mocno rozgrzanym olejem. Smażcie z obu stron na średnim ogniu, na złoty kolor.
I gotowe! Kotlety świetnie smakują podane tradycyjnie, z ziemniakami i ulubioną surówką, np. z marchewki, buraków albo z ogórkiem kiszonym. Smacznego!
Co zrobić, by kotlety z kurczaka były soczyste?
Wilgotne i miękkie kotlety drobiowe to zasługa odpowiedniego sposobu przygotowania. Dużym błędem jest doprawianie i panierowanie kotletów na zapas, nawet kilka godzin przed smażeniem. Pozornie taki sposób wydaje się sprytny - można przygotować sobie kotlety wcześniej i w tym czasie zająć się innymi obowiązkami domowymi.
Niestety, taka metoda sprawia, że mięso wysycha i po usmażeniu jest twarde. Wszystko przez sól oraz bułkę tartą, które „wyciągają” wodę z mięsa i sprawiają, że staje się oklapnięte i wiórowate.