Tego można było się spodziewać. Tym razem to Kaufland zdecydował się na formalne przekształcenie swoich sklepów w „placówki pocztowe”. Co to oznacza? Dzięki temu trikowi, Kaufland jako kolejna sieć obchodzi zakaz handlu w niedzielę.
Władze sieci argumentują swoją decyzję wzrostem zapotrzebowania klientów na usługi pocztowe. Ma o według nich związek z pandemią koronawirusa... Zostawmy już przyczyny tej decyzji – skutek jest taki, że w Kafulandzie będzie można zrobić duże zakupy w każdą niedzielę.
Które sklepy są otwarte w niedziele mimo zakazu handlu?
Wszystko zaczęło się od sieci sklepów Żabka. Potem ruszyła już cała lawina. Obecnie zakupy w niedzielę można zrobić także w sklepach następujących sieci:
- Delikatesy Centrum
- Lewiatan
- ABC
- Stokrotka
- Intermarché
- Carrefour Express
- Polomarket
Czy w końcu listę sklepów otwartych w niedziele jako placówki pocztowe oprócz Kauflandu zasilą także inne wielkie sieci, czyli Biedronka i Lidl? Warto dodać, że sieć sklepów Lidl należy do tego samego właściciela co Kaufland. Jest nim Dieter Schwarz. 81-latek od lat wygrywa w rankingach na najbogatszego Niemca z majątkiem wartym ok. 42 mld euro.
Zobacz także:
Czy prawo zakazujące handlu w niedzielę ma jeszcze sens?
Jeżeli spełniłby się ten scenariusz, bardzo szybko okazałoby się, że wprowadzony w 2017 roku przepis o zakazie handlu w niedzielę stanie się w zupełności jedynie martwą literą prawa.
Już teraz między bajki można włożyć zapewnienia władzy i związków zawodowych o tym, że przepis o zakazie handlu w niedzielę służy przede wszystkim pracownikom marketów i ich rodzinom. W teorii miał to być dzień należytego obowiązku dla pracowników handlu. Rzeczywistość okazuje się jednak brutalna.
Źródło: money.pl
Czytaj także: