W ramach wiosennych i przedświątecznych porządków na pewno wielu z was weźmie się za umycie lodówki. Warto robić to regularnie, a czas przed Wielkanocą jest doskonałą ku temu okazją.

Należy dobrze wyszorować półki lodówki i wszystkie jej zakamarki, a także warto rozważyć rozmrożenie - szczególnie teraz, gdy na zewnątrz jest jeszcze dość chłodno i można wystawić na zewnątrz produkty z lodówki na czas sprzątania. Podczas porządków większość z nas zapomina jednak o pewnej części lodówki, która jest niezbędna do jej prawidłowego działania.

Skraplacz w lodówce - co to jest?

Mowa tutaj o skraplaczu i uwaga - nie jest to wcale tak zwana „dziurka” z tyłu lodówki. Skraplacz również znajduje się na tylnej ścianie urządzenia, ale… na zewnątrz. Ma kształt krętych rurek, a ze sprężarki trafia do niego gazowy czynnik chłodniczy. Następnie, dzięki wysokiemu ciśnieniu, czynnik skrapla się i znów staje się cieczą. Skraplacz działa na zasadzie wymiany ciepła, dlatego montuje się go na tylnej ścianie lodówki, gdzie jest dobra cyrkulacja powietrza. 

Zobacz także:

Jak wyczyścić skraplacz w lodówce? 

Ta właśnie część lodówki jest najczęściej bardzo zakurzona, co nie sprzyja jej efektywnej pracy. Brudny skraplacz będzie pracował mniej wydajnie, przez co lodówka nie będzie schłodzona równomiernie. Aby temu zapobiec, skraplacz należy regularnie czyścić i odkurzać. W tym celu trzeba odłączyć lodówkę z prądu i odsunąć, by mieć swobodny dostęp do jej tylnej części. Następnie, za pomocą szczotki z miękkim włosiem, wyczyśćcie skraplacz ruchem od góry do dołu.

Jeśli to nie wystarczy, możecie dodatkowo przetrzeć go szmatką (suchą lub bardzo delikatnie zwilżoną) wykonując dokładnie ten sam poziomy ruch, od góry do dołu. Po wszystkim, gdy skraplacz będzie już czysty i suchy, można ponownie podłączyć lodówkę do prądu. Takie czyszczenie warto wykonać przynajmniej raz na 6 miesięcy, by urządzenie działało prawidłowo.