Położony w Egipcie Kanał Sueski to jedna z najważniejszych dróg wodnych świata. Wykopany z mozołem ponad 150 lat temu odmienił handel między Europą, a resztą globu.

Po wybudowaniu kanału wreszcie skrócono drogę z Indii do Europy. Przez ten cienki przesmyk łączący Morze Czerwone z Morzem Śródziemnym przepływa rocznie kilkanaście tys. statków.

Tę samą, liczącą 193 km, drogę miał pokonać potężny kontenerowiec Evergreen. Bagatela 400-metrowy statek jest własnością japońskiej firmy.

Co wydarzyło się na Kanale Sueskim?

Wielki okręt podczas przemierzania kanału niespodziewanie ugrzązł na mieliźnie, obrócił się bokiem i spowodował zator.

Zobacz także:

Przyczyną tego niezwykłego wypadku była burza piaskowa i silny wiatr. To właśnie te pogodowe zjawiska pozbawiły kontenerowiec możliwości dalszego manewrowania, choć śledczy badający już sprawę, nie wykluczają również błędu załogi.

Fachowcy z całego świata już od 6 dni głowią się jak „uruchomić” gigantyczny kontenerowiec i przywrócić drożność kanału.

Na miejsce niecodziennego wypadku wysłano już dwa ciężkie holowniki, które mają w jakiś sposób przesunąć japońskiego kolosa pływającego pod panamska banderą.

Dowodzący „akcją ratunkową” na wstępie zrezygnowali już z rozładowywania kontenerów z pokładu. To znacznie „odchudziłoby” statek, ale jednocześnie wydłużyłoby odholowywanie.

Jakie będą skutki blokady Kanału Sueskiego?

Rezultaty przypadkowej blokady Kanału Sueskiego są trudne do oszacowania. Eksperci wiedzą jednak jedno – odczujemy to na własnej skórze.

Na razie w okolicach egipskiego Suezu wytworzył się kolosalny morski korek. Eksperci wykazują, że do tej pory nie było jeszcze takiego zjawiska w historii żeglugi.

W związku z tym niezwykłym, ale bardzo dolegliwym zdarzeniem, firmy żeglugowe były zmuszone wysłać swoje statki z zaopatrzeniem w inne, okrężne trasy.

Czy przez zator na Kanale Sueskim podrożeje kawa?

Przez Kanał Sueski, jeden z kluczowych szlaków morskich na świecie, przebiega między innymi dostawa ropy naftowej na pokładach tankowców z krajów Zatoki Perskiej. Zator na kanale już wywołał wzrosty cen na rynkach paliw.

Oprócz tego przez egipski przesmyk przebiega także całe mnóstwo innych, ważnych łańcuchów dostaw.

Wśród nich znajduje się między innymi przewóz zboża, a także tak prozaicznych wydawałoby się produktów jak surowiec na papier toaletowy czy ziarna kawy.

Eksperci z rynku kawy przyznają, że palarnie nie mają rezerw pozwalającego na przetrwanie w obliczu kilkutygodniowej przerwy w dostawach.

W razie przedłużenia zamieszania na Kanale Sueskim, może to oznaczać dwie rzeczy. Chodzi o zarówno szybkie uszczuplenie zapasów kawy w sklepach, kawiarniach i magazynach, a także naturalny w takich sytuacjach nagły wzrost cen.