„Zjedz mięso, a ziemniaki zostaw” – kto nie słyszał tych słów jako dziecko? Zdaniem każdej mamy i babci, dzieci powinny jeść jak najwięcej i jak najzdrowiej, dlatego pilnowały, czy nie zostawiamy mięsa na talerzu i denerwowały się, gdy grymasiliśmy przy obiedzie. Pewnie wielu z nas już jako rodzice zachowuje się dokładnie tak samo i nie ma się czemu dziwić – chcemy dla swoich dzieci jak najlepiej! A czy zastanawialiście się czasem, jakie mięso kupujecie swoim dzieciom? Okazuje się, że nie wszystkie jego rodzaje są szczególnie zdrowe lub polecane w przypadku maluchów. Istotne jest także to, jak je przyrządzamy!

Dieta dla malucha

Gdy nasza pociecha rośnie i można zacząć wprowadzać do jej diety różne produkty, musimy pamiętać o podstawowych zasadach:

  1. Kupuj z pewnych źródeł – podejrzanie wyglądające mięso z supermarketu i chleb z głęboko mrożonego ciasta? To nie brzmi, jak dobre składniki dziecięcej diety! Kupuj tylko takie produkty spożywcze, co do których jesteś pewien ich pochodzenia i składników. Kurczaki kupuj tylko z ekologicznych hodowli – te sprzedawane w supermarketach pełne są chemii i antybiotyków!
  2. Bez konserwantów – nie chcemy tego w kółko przypominać, ale niestety wielu rodziców wciąż nie pamięta, że składy produktów wydrukowane na opakowaniu trzeba czytać. Tam znajdują się informacje dotyczące składników, w tym konserwantów, które dla dzieci są bardzo niebezpieczne. Powodują problemy ze zdrowiem i mogą wywoływać alergie pokarmowe.
  3. Myśl, co kupujesz – chcesz kupić plastry szynki powycinane w zabawne kształty lub parówki tylko dlatego, że na opakowaniu napisano „dla dzieci”? Uważnie czytaj skład! I pamiętaj o tym, że nie każdy rodzaj mięsa jest wskazany dla dzieci – o tym poniżej.

Jakie mięso dla dziecka?

Zastanawiając się nad wyborem mięsa z myślą o dzieciach, powinniśmy kierować się tylko jedną, bardzo prostą zasadą – dzieci nie powinny jeść zbyt tłusto.

Dlatego najlepszym mięsem dla maluchów jest:

  • Kurczak
  • Indyk
  • Królik

Nie powinniśmy zbyt często podawać dziecku wieprzowiny, ponieważ jest tłusta. Może to być trudne, zwłaszcza w Polsce, gdzie niedzielny obiad musi składać się z kotletów schabowych lub mielonych. Nie polecamy też kaczki i gęsi z tych samych powodów. Warto po prostu pamiętać o tym, że mięso wszystkich ptaków blaszkodziobych jest tłuste, a do nich zaliczamy właśnie kaczkę i gęś.

Zobacz także: