Francja ma jeden z najniższych poziomów otyłości w Europie. Jej mieszkanki uznawane są za symbol elegancji i pięknej figury. Trudno się dziwić. Paryż to w końcu stolica mody - a dodatkowe kilogramy nie są tam mile widziane. Czy Francuzki są zatem cały czas na diecie, a może mają swoje sekretne sposoby pozwalające im kontrolować wagę? Zobaczcie. 

Obfite śniadania i regularne posiłki 

Rogalik lub słodkie tosty posypane cukrem pudrem, a do tego kawa i owoce to synonim francuskiego śniadania. Francuzki wiedzą, jak ważny jest pierwszy posiłek. Pożywne śniadania przyspieszają metabolizm i dodają energii. Dlatego rano sięgają po wszystko, na co mają ochotę, oczywiście w granicach rozsądku. Niekoniecznie jest to też croissant z czekoladą, czy innym słodzidłem, chociaż jeżeli mają na niego ochotę - to czemu nie, przynajmniej od czasu do czasu. 

Francuzki dbają o to, by jeść posiłki o określonych porach. W ich przypadku można zapomnieć o późnym śniadaniu, pominięciu obiadu czy kolacji na chwilę przed pójściem spać. Dzięki temu metabolizm jest odpowiednio wyregulowany, a organizm nie boi się, że zabraknie mu energii i nie magazynuje kalorii na później. 

Zobacz także:

Celebrowanie posiłków to domena kobiet z Francji 

Kuchnia tego kraju kojarzy się z małymi porcjami, które wyglądają zjawiskowo. Jedzenie to w końcu uczta dla zmysłów. Francuski zwracają uwagę na wygląd i wielkość posiłków. Nie najadają się na zapas, co więcej wolą czuć niedosyt odchodząc od stołu. 

Jedząc, delektują się każdym kęsem. Tak, te kobiety nie uprawiają jedzeniowego sprintu. Przeciętna Francuzka je swój posiłek zazwyczaj przez 15-20 minut, podczas których nic nie rozprasza jej uwagi. Dzięki temu szybciej odczuwają sytość i nie sięgają po więcej. 

Czy Francuzki pozwalają sobie na kulinarne grzechy? 

Kuchnia francuska jest kuchnią dość tłustą. Croissanty, aromatyczne sery, zupę cebulową oraz pasztety można dostać w każdej paryskiej restauracji i kawiarni. Czy jedzą je również mieszkanki tego miasta i kraju? 

Tak, Francuzki czasami sięgają po kaloryczne przysmaki, jak choćby sery pleśniowe. Uwielbiają również dobrej jakości pieczywo. Jednak starają się, aby takie „grzeszki” nie zdarzały się zbyt często. Jeśli już sobie na nie pozwolą to wkrótce wracają do swojej zdrowej rutyny. 

Sen, woda i oczyszczanie pomagają zachować idealną sylwetkę 

Francuzki regularnie stosują kuracje oczyszczające. Wykorzystują do tego głównie owoce i warzywa. Jednodniowe lub kilkudniowe oczyszczanie ciała za pomocą soków świetnie wpływa na układ pokarmowy, i wagę.   

Francuskie kobiety chętnie sięgają po wodę z cytryną i miętą. Zdają sobie bowiem sprawę z tego, że dzięki niej będą mogły się pochwalić nie tylko smukłą sylwetką, ale również lśniącą cerą.  

Jednym z ich sekretów jest również odpowiednia długość snu. Starają się, aby nie był on krótszy niż siedem godzin, gdyż taki wypoczynek wpływa korzystnie na wygląd, odporność, samopoczucie i metabolizm. Badania potwierdzają, że osoby, które się nie wysypiają, częściej chorują na otyłość. 

Źródło: zywienie.medonet.pl