Historia ketchupu w Polsce nie jest szczególnie długa. Ten słodko-kwaśny pomidorowy sos na dobre zawładnął sercami Polaków dopiero po granicznym roku 1989, kiedy to w końcu w naszych sklepach zaczęły się pojawiać jakiekolwiek alternatywy dla nieśmiertelnego octu i musztardy.

Już w latach 90. Zaczęliśmy masowo dodawać ketchup do także coraz popularniejszych frytek, parówek czy uwielbianej przez wszystkich kiełbasy z grilla. Jaki był dawny tamten ketchup? Smak to jedno, ale wówczas narodziła się także czarna legenda tego pomidorowego sosu.

Chodzi oczywiście o całą masę cukru, zagęstników, barwników i konserwantów na czele z benzoesanem sodu. Producenci takich ketchupów nie żałowali składników wzmacniających smak i trwałość produktu. Gorzej było z ilością pomidorów użytych do produkcji ketchupu.

Lata doświadczeń konsumentów sprawiły, że w końcu Polacy mniej chętnie zaczęli spoglądać na sztuczne ketchupy z dodatkiem skrobi i innych „wynalazków”. Producenci postawili na poprawę składu i jakości produktów, przez co na dzisiejszej półce sklepowej każdy znajdzie dla siebie coś odpowiedniego.

Zobacz także:

Z czego zrobić ketchup własnej roboty?

Tak czy siak, żaden ketchup ze sklepu nie będzie w stanie zastąpić ketchupu własnej roboty. Coraz bardziej Polacy ufają producentom pomidorowych sosów, ale jednak dalej największe zaufanie mamy do samych siebie – przynajmniej jeżeli chodzi o przetwory.

Własny ketchup to gwarancja jakości i smaku. No chyba, że po drodze zostaną popełnione jakiekolwiek kardynalne błędy. Wśród nich wymienić można choćby wyrzucanie części pomidorów przy gotowaniu masy na ketchup.

Zwykle z 1 kg dojrzałych, czerwonych warzyw udaje się otrzymać ok. 30 dag masy pomidorowej na ketchup, który powstanie po dodaniu:

  • cukru,
  • octu,
  • soli
  • i ewentualnie innych przypraw.

Dlaczego pomidory na ketchup należy gotować w całości?

Pamiętajcie jednak, by właściwe doprawianie rozpocząć dopiero po wystudzeniu masy pomidorowej. Wróćmy jednak do wspomnianego wyrzucania części pomidorów podczas gotowania. Przy gotowaniu surowych pomidorów, absolutnie nie powinno się wyrzucać gniazd nasiennych i skórek warzywa!

Gotowanie pomidorów w całości (poza oczywiście szypułkami),  ewentualnie w postaci pokrojonej pozwala, by oddały one całą esencję swojego smaku do ketchupu. Niezjadliwe części usuwać należy dopiero po ugotowaniu i zredukowaniu masy pomidorowej na wolnym ogniu. Tę czynność wykonacie po ostudzeniu pomidorów przez sitko.