Żona Piotra Kraśki, prezentera TVN-u, przez większość swojego życia prowadziła naprawdę bardzo aktywne życie.
Oddała się w pełni jeździectwu. Życie sportowca różni się od żywota zwykłych śmiertelników. Większy wydatek energetyczny, wiąże się bowiem z większym zapotrzebowaniem na kaloryczne posiłki.
Kim jest Karolina Ferenstein-Kraśko?
Karolina Ferenstein-Kraśko w końcu musiała jednak „zejść z siodła” i teraz jeździ konno tylko dla przyjemności, a nie już 10 godzin dziennie. Zmiana stylu życia skończyła się gwałtownym wzrostem wagi.
Pani Karolina zmieniła rolę z zawodniczki na współwłaścicielkę i zarządczynię stadniny koni Ferenstein w Gałkowie.
Zobacz także:
Oprócz tego, żona znanego dziennikarza oddała się także pracy w przy biurku. Jej biznes to K&F Group, firma zajmująca się organizacją wydarzeń.
Ile kilogramów zrzuciła Karolina Ferenstein-Kraśko?
Instagramowa influencerka i celebrytka, nie mogła sobie jednak na to pozwolić na przybranie kilku dodatkowych kilogramów.
Ferenstein-Kraśko żartobliwie podsumowała swoje starania o zrzucenie nadprogramowych kilogramów. Mówiła o tym, że to dość niemodne w dobie modelek "plus size".
Mniejsza już o motywację celebrytki. Docenić należy kawał ciężkiej pracy i poświęcenia, które 45-latka musiała włożyć w zrzucenie 7 kilogramów.
Tak na Dzień Kobiet -7 kg! (…). A tak na poważnie, robię to tylko dla siebie i tym razem dam radę! Wiem, że to nie jest jeszcze spektakularna metamorfoza, ale ja już czuję się lepiej! – napisała swoim fanom pani Karolina na Instagramie.
W jaki sposób schudła Karolina Ferenstein-Kraśko?
Jak podkreśla żona Piotra Kraśki, schudnięcie było konieczne w obliczu częstego pozowania w bryczesach i całym jeździeckim rynsztunku – ponoć takie ubranie bez litości podkreśla kilogramy.
Jaki jest sekret Karoliny Ferenstein-Kraśko na szybkie schudnięcie? Jak zwykle chodzi o dwie rzeczy – a więc regularne ćwiczenia i odpowiednie odżywianie.
Pani Karolina zaręcza, że pierwszy raz podczas odchudzania nie głodzi się, je pięć regularnych, niskokalorycznych posiłków dziennie