Zatrzymanie siłą i szarpanina ze strażnikami miejskimi z powodu jedzenia hot-doga? Brzmi jak żart primaaprilisowy, ale to wydarzyło się naprawdę! Strażnicy z Tarnowa w województwie małopolskim chyba za bardzo wzięli sobie do serca rozkazy dotyczące wystawiania mandatów za brak maseczki.

Zakaz jedzenia na świeżym powietrzu

Nic nie zapowiadało, że zjedzenie przekąski w miejscu publicznym się tak skończy. Mieszkaniec Tarnowa w trakcie załatwiania codziennych spraw na mieście postanowił kupić sobie hot-doga i go zjeść. Oczywiście nie da się jeść w maseczce, więc ją ściągnął. A to nie spodobało się strażnikom miejskim! Na nagraniu opublikowanym w internecie widać, jak strażnicy mówią coś do mężczyzny, który po chwili odchodzi w przeciwną stronę. Straż nie dała jednak za wygraną i zaczęła go śledzić. Jeden ze świadków twierdzi, że usłyszał rozmowę mężczyzny ze strażnikami i opowiedział o tym w radiu, które relacjonowało wydarzenie:

Słyszałem jak mężczyzna tłumaczy strażnikom, że nie mogą mu zabronić jeść na świeżym powietrzu [co nie jest prawdą, od października obowiązuje zakaz jedzenia na świeżym powietrzu - przyp. red.]. Obrócił się na pięcie i próbował od nich odejść bez żadnej agresji. Funkcjonariusze we dwóch zaczęli dostawiać się do niego, blokować go i tak jakby otaczać.

Przez chwilę strażnicy chodzili za mężczyzną, aż w końcu zdecydowali, że czas go zatrzymać. Świadek twierdzi, że mężczyzna kłócił się ze strażnikami, twierdząc, że nie mają prawa go zatrzymać. Wtedy zaczęła się szarpanina.

Pewno chodziło im o to, żeby nie mógł odejść. I szli tak z nim przez kilkanaście metrów. Przed radiowozem zaczęła się ostrzejsza wymiana zdań. Jeden ze strażników zaczął go dusić, ten drugi zaczął otwierać drzwi, żeby go wsadzić na pakę.

Odpowiedź Straży Miejskiej

Nagranie jest dość wstrząsające. Widać na nim, jak dwóch strażników szarpie mężczyznę, a jeden zaczyna go dusić. Straż Miejska w Tarnowie nie ma sobie jednak nic do zarzucenia. Rzecznik wydał już w tej sprawie oświadczenie, opublikowane na stronie internetowej Straży:

Zobacz także:

Mężczyzna w trakcie podjętej interwencji odepchnął strażnika, kolejny raz przeklinając. Funkcjonariusze zastosowali środku przymusu bezpośredniego wobec sprawcy wykroczenia. Mężczyzna stawiał bierny i czynny opór, przeklinając w kierunku strażników, ignorując wydawane polecenia przez strażników - napisano w oświadczeniu.

Nagranie możecie zobaczyć poniżej.

Czytaj także: