Dzisiejsze polskie wesela na ogół organizowane są w specjalnych salach weselnych, których w ostatnich latach namnożyło się w naszych miastach i wsiach jak grzybów po deszczu. Zwykle w tego typu przybytkach za catering odpowiadają wyspecjalizowane firmy i garkuchnie.

W mniej rozwiniętych krajach, takich jak choćby Irak, wesela wciąż mają bardziej tradycyjny przebieg, a dania dla ucztujących przyrządza się niemal na oczach gości. W jednej z takich weselnych irackich kuchni miał miejsce tragiczny wypadek.

Co jada się na arabskich weselach?

Arabskie wesela obfitują w wiele ciekawych tradycji. Wśród nich wyróżnić można wiele nietypowych zwyczajów, takich jak krojenie weselnego tortu za pomocą szabli… Oprócz tego biesiadnicy m.in.w Iraku zajadają się na przyjęciach weselnych takimi przysmakami charakterystycznymi dla kuchni całego Bliskiego Wschodu jak na przykład:

  • Hummus (pasta z ciecierzycy podawana z jasnym pieczywem)
  • Tabouleh (sałatka z kaszy bulgur, ogórków, pomidorów i innych dodatków)
  • Falafele (kotleciki ze smażone ciecierzycy)
  • Baba ghanoush (pasta z pieczonych bakłażanów i sezamu)
  • Zupy i dania jednogarnkowe takie jak ful medames (wolno gotowany bób z dodatkami) czu shorbat adas (zupa z soczewicy)

Być może właśnie danie podobne do tego ostatniego stało się przyczyną tragicznego wypadku na jednym z tradycyjnych arabskich wesel, które miało miejsce niedawno w Iraku. Jego ofiarą stał się kucharz przygotowujący posiłki dla weselników.

Zobacz także:

Jak doszło do tragicznego wypadku na weselu w Iraku?

Dwa tygodnie temu 25-letni kucharz Issa Ismail miał przygotować ucztę na weselę w miejscowości położonej w irackiej muhafazie (dystrykcie) Dahuk. Mężczyzna gotował strawę w wielkiej kadzi. Wystarczyła chwila nieuwagi, by kucharz wpadł do kotła z gorącą zawartością.

Incydent miał miejsce w sali weselnej. Szyba pomoc udzielona przez osoby znajdujące się na miejscu zaowocowała natychmiastową hospitalizacją. Nieszczęśliwa „kąpiel” w gorącym garze skończyła się dla 25-latka bardzo poważnymi obrażeniami.

Mężczyzna doznał ciężkich poparzeń, które objęły blisko 70% powierzchni jego całego ciała. Mimo pracy lekarzy po 5 dniach pobytu w szpitalu, Issa Ismail zmarł.

Lokalne media szybko przekazały relację bliskich tragicznie zmarłego. Według nich 25-latek miał na koncie przygotowanie posiłków na wiele przyjęć weselnych. Mężczyzna był żonaty, miał troje dzieci. Osierocił m.in. 6-miesięczną córeczkę.

Źródło: wiadomosci.radiozet.pl