Zofia Zborowska jest córką Marii Winiarskiej i Wiktora Zborowskiego. Nic więc dziwnego, że ta pochodząca z aktorskiej rodziny dziewczyna, w pierwszym filmie zagrała już jako nastolatka. A potem została już pełną gębą aktorką.

'Gra w filmach, teatrze, jej głos można usłyszeć jako dubbing w animacji „Ralph Demolka” i grze komputerowej „Wiedźmin III. Dziki gon”. Brała udział w czwartej edycji programu telewizyjnego „Twoja twarz brzmi znajomo”. W lipcu 2021 roku urodziła córkę, a teraz myśli o powrocie do pracy. Marzą jej się komedie romantyczne, ale żeby dostać dobrą rolę, musi zrobić jedną rzecz.

Dlaczego wciąż chcemy chudnąć? Zofia Zborowska ma ważne powody

W lipcu 2021 r. Zofia Zborowska urodziła córeczkę. Od porodu minęło już pół roku, więc młoda mama zaczęła myśleć o powrocie do pracy. Jak wyglądają jej planu i czy są szanse na ich realizację opowiedziała portalowi Plotek.pl. Aktorka wyznała, że jeśli chce poważnie i ambitnie podchodzić do swojej kariery, to musi schudnąć. To dlatego, że według niej tęższe aktorki nie mają szans na otrzymanie atrakcyjnych ról.

Kariera jest więc  głównym powodem, dla którego chce zrzucić kilka kilogramów:

Zobacz także:

- Ja nie czuję się gruba, ale mam 178, kształty kobiece, kamera dodaje pięć kilo... (...) Zostało mi jeszcze z sześć-siedem kilo, żeby wrócić do mojej wagi sprzed ciąży.

34-latka jak się okazuje ma jeszcze jeden ważny powód, dla którego chce wyglądać jak kiedyś. Ten powód zrozumie każda kobieta. Jest chyba nawet lepszym motywatorem do odchudzania niż ambicje zawodowe:

- Najbardziej robię to dlatego, bo nie chcę stracić mojej garderoby sprzed ciąży.

[content:0_8291,,0_8681:undefined]

Los tęższych aktorek według Zofii Zborowskiej

Aktorka podzieliła się z reporterem Plotka.pl jeszcze jednym spostrzeżeniem. Uważa, że aktorki z nadwagą nie mogą liczyć na tyle atrakcyjnych ról co panie ze szczupłą sylwetką. Taka jest rzeczywistość w branży filmowej:

- Jeśli jesteś bardziej przy kości, to jesteś aktorką tudzież aktorem charakterystycznym.

Te aktorki, którym warunki fizyczne nie pozwalają grać głównych ról atrakcyjnych młodych kobiet, mogą być jedynie zabawnymi, tęgimi druhnami i muszą zadowolić się drugoplanowymi rolami. Przekonało się o tym wiele dobrych aktorem noszących rozmiar XL.

- Czy w moim obecnym rozmiarze zagrałabym główną rolę w komedii romantycznej? Wątpię. Raczej jako śmieszna gruba koleżanka. I mówię z premedytacją gruba.

Dwa powody, zawodowy i ten związany z ulubionymi ciuszkami, to mocne motywatory do przejścia na dietę czy zwiększenia aktywności fizycznej. A najlepiej jednego i drugiego razem. Aktorka podchodzi do tych planów rozsądnie:

- Podeszłam do tego na spokojnie. Dopiero miesiąc temu znalazłam w sobie siłę i psychiczną i fizyczną, żeby zacząć coś robić.

Źródło: plotek.pl, pudelek.pl