Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne zbadało tłuszcze, na których najczęściej smaży się potrawy. Wyniki okazały się być zaskakujące!

Olej kokosowy szkodliwy dla zdrowia

Olej kokosowy swego czasu święcił triumfy wśród zwolenników zdrowego odżywiania. Uważany był za tzw. superfood, na którym doradzano smażenie wszystkich potraw. Badania wykazały jednak, że „stare” metody smażenia, są bardziej korzystne dla zdrowia.

Według ekspertów, olej kokosowy zawiera aż 82 proc. tłuszczów nasyconych, które podnoszą poziom „złego” cholesterolu (LDL). Jeśli LDL gromadzi się w zbyt dużych ilościach, tłuszcz odkłada się w ścianach tętnic i prowadzi do poważnych chorób sercowo-naczyniowych. 

Okazuje się, że olej kokosowy ma taką samą ilość tłuszczów nasyconych, co olej palmowy – znany ze swojego bardzo szkodliwego działania na zdrowie. Dla porównania: 

Zobacz także:

  • masło posiada 63 proc. tłuszczów nasyconych
  • łój wołowy 50 procent
  • smalec zaledwie 39 procent.

Z „ciekłych” olejów zbadano, że oliwa z oliwek zawiera 14 proc. tłuszczów nasyconych, olej słonecznikowy 10 proc., a najpopularniejszy w Polsce olej rzepakowy – zaledwie 7 procent!

Który olej jest najlepszy do smażenia?

Niezmiennie jednak naukowcy podtrzymują, że najzdrowszym tłuszczem do smażenia jest klasyczny olej rzepakowy (np. Kujawski). Chociaż często słyszy się o zamienianiu oleju na oliwę z oliwek czy właśnie olej kokosowy, ich lepsze właściwości dla zdrowia są mitem! 

Faktycznie, choć oliwa z oliwek zawiera duże ilości tłuszczów omega-3 i doskonale wpływa na kondycję cery, włosów czy paznokci, nie powinna być stosowana do smażenia. Tak samo olej słonecznikowy polecany jest do stosowania na zimno – np. do polewania sałatek czy tworzenia sosów. Przy intensywnym podgrzewaniu tych olejów, zaczynają one wytwarzać szkodliwe dla zdrowia związki chemiczne. 

Czytaj też: