Tomasz Sekielski przez lata cierpiał na nadwagę, która bardzo szybko przerodziła się w otyłość. Zanim się obejrzał, ważył 187 kilogramów. Dopiero wtedy zdał sobie sprawę, że coś z nim jest nie tak, a stan, do którego sam się doprowadził, poważnie zagraża jego życiu. Za namową znajomych i rodziny mężczyzna postanowił sięgnąć po pomoc specjalistów.

Niesamowita metamorfoza Sekielskiego

W sierpniu 2019 roku dziennikarz poddał się operacji zmniejszenia żołądka. Organ stał się mniejszy aż o 80 procent. To pozwoliło mężczyźnie na niemal natychmiastowe zrzucenie 30 kilogramów. Okazuje się jednak, że aktualny wygląd to tylko i wyłącznie jego zasługa. Wymarzona 90-tka to efekt zdrowej diety i regularnych ćwiczeń. 

- To nie jest tak, że wykona się zabieg, brzuch jest mniejszy i można jeść np. same lody. To jest recepta na tragedię – zdradził w rozmowie z Dzień Dobry TVN Tomasz Sekielski.

Metamorfoza mężczyzny wzbudziła ogromne zainteresowanie fanów. Dziennikarz postanowił więc podzielić się z nimi swoim własnym sposobem na sukces. W jednym z postów zdradził, jakie produkty najczęściej pojawiają się w jego jadłospisie.

Dieta Tomasza Sekielskiego

Sekielski zaczyna dzień od niezbyt pożywnego, ale z pewnością zdrowego śniadania – 1 torebki ryżu z 1 łyżką miodu. Na drugie śniadanie mężczyzna spożywa 10 daktyli i kawę z chudym mlekiem.

Zobacz także:

- Daktyle jedz bardzo powoli. Pij kawę bardzo powoli. Wszystkim się delektuj. Wolno! Nigdzie się nie spieszymy!!! – czytamy w poście zamieszonym na Instagramie Sekielskiego.

Obiad stanowi najbardziej pożywny posiłek w ciągu dnia i składa się z łososia i ulubionych warzyw. Raz jest to szpinak, a raz sałatka z oliwą z oliwek, zależy na co ma ochotę. Podkreśla jednak, że w jego jadłospisie nie ma żadnych sosów. Na stałe odstawił majonez i keczup.

Po obiedzie dziennikarz je jeszcze 2 razy. Na tak zwany podwieczorek najczęściej sięga po garść orzechów włoskich lub migdałów. Z kolei na kolację zjada 3 kromki chleba razowego z żółtym serem i sałatą, do tego jajko na twardo i zielona herbata. Sekielski zwraca również uwagę na konieczność wypijania ogromnych ilości wody – w jego przypadku są to nawet 4 litry.

- Czuję się lepiej sam ze sobą. Przestałem się alienować. Był moment w moim życiu, kiedy ze względu na wagę odciąłem się od jakichkolwiek kontaktów towarzyskich – tłumaczył w wywiadzie dla DDT.

A wy, co myślicie o przemianie Tomasza Sekielskiego? 

Źródło: Instagram.pl