Show „Taniec z gwiazdami” to doskonała okazja do zrzucenia kilku kilogramów. Nie tylko dlatego, że każdy chce przed kamerami wyglądać dobrze. To także ciężka, fizyczna praca szczególnie gdy partnerka „daje wycisk”. Radek Liszewski kolejny raz z korzystał z okazji, żeby poprawić sylwetkę.

Kim jest Radek Liszewski?

Gdy powstawał zespół disco polo Weekend, Radek Liszewski był zupełnie innym człowiekiem. Ważył podobno ok. 105 kg, i jak przyznał potem w rozmowie z Super Expressem, zupełnie nie miał świadomości jak wygląda:

- Prowadziłem zły tryb życia, na dzień dobry wypijałem 5 kaw, śniadanie jadłem o 15, a kolację o 22, siedziałem w studiu i nagrywałem. Nie ruszałem się zbyt wiele, więc ten tłuszcz się odkładał. Ja nawet nie wiedziałem, że tak wyglądam.

Nic się nie zmieniło do czasu nagrania hitu „Ona tańczy dla mnie”, a potem występu w programie „Celebrity Splash” w 2015 r. Te dwa wydarzenia w życiu muzyka spowodowały, że postanowił zadbać o siebie. Uznał, że osobom znanym nie wypada nie dbać o siebie i mieć nadwagę:

- Teraz mam taki kaprys, żeby dobrze wyglądać - wyznał Super Expressowi.

To jak wyglądał na premierze filmu „Disco polo” potwierdza, że zrealizował swój cel.

Zobacz także:

Jak dieta i ruch wpłynęły na sylwetkę i kondycję Radka Liszowskiego?

Być może na zmianę sylwetki częściowo miało wpływ ciągłe przebywanie w basenie podczas programu „Celebrity Splash", bo jak wiadomo „woda wyciąga”, jednak najważniejszą rolę odegrała zmiana diety. O tym co to była za dieta opowiadał pewnego razu w programie „Kawalerka u Jakóbiaka”:

- No co, no mniej żreć – najzwyczajniej w świecie.

Super Expresowi zdradził nieco więcej:

- Jem o 9, 12, 15, i 18. Mam specjalną dietę i codziennie rano biegam 6 km.

Z kolei zeszłoroczna, 12. edycja „Tańca z Gwiazdami” pozwoliła mu ponownie wrócić od formy. Ponownie, ponieważ w międzyczasie gwiazdor zaczął wracać z wolna do swojej poprzedniej wagi. 

Jego partnerka z show, Lenka Kliment, tancerka i trenerka cierpliwie uczyła go tańczyć, bo chociaż Radek Liszewski z racji koncertów disco polo miał wcześniej do czynienia ze sceną, to jednak jego występy nie miały raczej nic wspólnego z profesjonalnym tańcem.

Podczas „Tańca z Gwiazdami” uczył się kroków, choreografii, ruchów, a przy tym męczył, pocił się i chudł. Już po miesiącu pracy dla programu znów widać było efekty w postaci utraty wagi.

Źródło: Radio ZET, gov.pl