Spacerowanie po odludnych czy zalesionych terenach, może być niebezpieczne. Dobrze, jeśli spotkanie będzie jedynie nieprzyjemne i skończy się wyłącznie na strachu, jak w przypadku kobiet z okolic Tarnobrzega.

Pamiętając o swoim bezpieczeństwie, warto do lasu wypuszczać się całą grupą. Pilnujcie też, żeby nie chodziły tam dzieci bez opieki. Policja apeluje: ,,nie wybierajcie się do lasu w pojedynkę. Dotyczy to zwłaszcza kobiet i dzieci”.

Był ubrany tylko w karnawałową maskę

Dwie kobiety z Podkarpacia zbierające grzyby, zdenerwowane zadzwoniły na policję. Zgłosiły, że w lesie spotkały ekshibicjonistę. Mężczyzna był kompletnie nagi i miał na sobie jedynie maskę. Golas mocno przestraszył grzybiarki i przepędził je z lasu. Po przyjeździe na miejsce, policja przeszukała teren, ale nie znalazła napastnika, a panie nie były w stanie nawet w przybliżeniu opisać jego wyglądu. Na szczęście, goły mężczyzna nie wyrządził kobietom żadnej krzywdy. Skończyło się tylko na strachu i niesmaku po uczestnictwie w tak obscenicznym wydarzeniu.

Policja apeluje jednak do wszystkich, aby nie wybierali się do lasu w pojedynkę i szczególnie uczula na to panie.

Zobacz także:

Jak zachować się, gdy spotkamy ekshibicjonistę?

Seksuolodzy uspokajają, że osoby obnażające się w miejscach publicznych, z reguły nie posuwają się do czynnej napaści fizycznej czy gwałtu. Zależy im na wywołaniu przerażenia. Unikają dużych skupisk ludzi, poruszają się po odosobnionych terenach, chętnie wywołują szok i strach u samotnie spacerujących kobiet.

Najlepsza reakcją na golasa biegnącego z przeciwka jest... brak reakcji. Ponieważ zależy mu na wystraszeniu przechodnia, chce być zauważony i zwyzywany, więc gdy uciekamy przed nim z krzykiem, stajemy się spełnieniem jego fantazji seksualnych.

Dlatego należy go zignorować i szybko oddalić się, a o zdarzeniu powiadomić policję.

Epidemia golasów

To nie jedyny przypadek gołego mężczyzny grasującego ostatnio po naszym kraju.

Media donosiły niedawno o nietrzeźwym 27-latku z Nowej Huty, który biegając z wycieraczka w ręku, zdewastował tramwaj. Straży Miejskiej tym razem udało się zatrzymać mężczyznę.

Daleko idące konsekwencje spotkają z kolei innego pijanego golasa, który przed zatrzymaniem zdążył jeszcze zrobić zakupy.

Do sklepu spożywczego w Świdnicy, w pewien wrześniowy dzień, w samym środku tygodnia, przyszedł na zakupy 38-letni mężczyzna. W odróżnieniu od pozostałych klientów osiedlowego spożywczaka, był kompletnie goły. Zawiadomiona została policja, która szybko pojawiła się na miejscu i ustaliła, golas to prokurator świdnickiej Prokuratury Rejonowej. Rzecznik lokalnej policji, udzielił dziennikarzom krótkiej informacji:

38-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu świdnickiego, został przekazany rodzinie.

I choć prokurator w chwili zdarzenia był na urlopie, czeka go postępowanie dyscyplinarne, a obecnie jest zawieszony w obowiązkach.

O sprawie gołego prokuratora jest głośno nie tylko w regionie. Jak donosi lokalny portal Swidnica24, zainteresowały się nim nawet zagraniczne media:

Brytyjskie, tureckie, rumuńskie, a nawet indonezyjskie i tajwańskie media opisały na swoich łamach incydent z udziałem Macieja W., prokuratora Prokuratury Rejonowej w Świdnicy.

Źródło: wp.pl, tustolica.pl, swidnica24.pl