Kiedyś spotkanie otyłego człowieka należało raczej do rzadkości. Dziś to już norma. Tyją dorośli, ale także dzieci - przede wszystkim ze względu na złe nawyki żywieniowe rodziców i brak wiedzy na temat zdrowego odżywiania. Według raportu WHO, aż 60% osób dorosłych w Polsce ma nadwagę, a polskie dzieci tyją najszybciej na tle swoich europejskich rówieśników. 

Narodowy Fundusz Zdrowia podał zatrważające dane na temat problemu nadwagi i otyłości wśród dzieci. Nawet tych najmłodszych. Już 10% maluchów wieku od 1 do 3 lat ma nadwagę. Z kolei w przypadku dzieci w wieku wczesnoszkolnym ten problem dotyczy aż 30%! Nieco lepiej jest w grupie nastolatków (powyżej 15. roku życia), gdzie odsetek osób z nadwagą i otyłością wynosi 22%. 

Dlaczego dzieci tyją?

Lekarze wskazują kilka czynników, które wpływają na epidemię otyłości wśród dzieci w Polsce, jednak najważniejszym z nich jest dieta. Dzieci i młodzież bardzo źle się odżywiają, a to przekłada się na ich wagę i zdrowie. W diecie młodych ludzi dominują produkty bogate w cukier, sól, tłuszcze nasycone i konserwanty. Próżno szukać w niej owoców i warzyw.

Zobacz także:

Tycie powoduje nadmiar kalorii spożywanych w ciągu dnia, a o to nietrudno, gdy dzieci nie chcą nawet pić… zwykłej wody. Popularne są wody smakowe z dodatkami cukru lub słodzików albo słodkie napoje. Nawet te oznaczane jako “zero” przyczyniają się do wzrostu wagi, ponieważ nabiera się po nich ochoty na zjedzenie czegoś słodkiego.

Do tego dochodzi brak aktywności fizycznej - dzieci więcej czasu spędzają ze smartfonem w ręku lub przed komputerem niż z rówieśnikami na podwórku. 

Konsekwencje otyłości w dzieciństwie

Nie można bagatelizować problemu otyłości u dzieci, ponieważ szybko odbije się to na ich zdrowiu, gdy dorosną. Otyły, młody człowiek rozpoczyna dorosłość z chorobami kojarzonymi z problemami ludzi starszych, na przykład:

  • nadciśnienie

  • cukrzyca

  • astma oskrzelowa

  • insulinooporność

  • bóle stawów

Kolejnym problemem jest niska samoocena spowodowana wyglądem, co przekłada się na trudności w kontaktach społecznych, wycofanie, a w konsekwencji zaburzenia nastroju - nawet depresję. 

Źródło: gazetakrakowska.pl, tvn24.pl, rmf24.pl