Popularne energetyki to częsty wybór dla osób przemęczonych, zestresowanych i ciężko pracujących. Mało kto jednak wie, że tak na dobrą sprawę często przynoszą one efekt odwrotny od oczekiwanego.

By się o tym przekonać, wystarczy spojrzeć na listę ze skutkami ubocznymi spożywania napojów energetycznych. Zwłaszcza w dużych ilościach.

Jak napoje energetyczne wpływają na zdrowie człowieka?

  • Działają odwadniająco
  • Przyspieszają akcję serca (tachykardia)
  • Podnoszą poziom hormonu stresu, czyli kortyzolu
  • Po fazie krótkotrwałego pobudzenia, wywołują zmęczenie
  • Przyczyniają się do powstania problemów z koncentracją
  • Wywołują bóle głowy, klatki piersiowej i zmęczenie
  • Uzależniają

To jednak nie wszystko. Okazuje się, że nadmierne spożywanie napojów energetycznych może przyczynić się do jeszcze gorszych uszkodzeń organizmu.

Zobacz także:

W jaki sposób mogą działać napoje energetyczne?

Przekonał się o tym pewien Amerykanin. Niejaki Dean Warren był kulturystą. Oprócz tego, że dziennie pochłaniał blisko 10 tys. kalorii, to dodatkowo „zalewał” to pokaźną dawką napojów z cukrem, tauryną, guaraną i kofeiną.

Warren miał ponoć pić nawet dwie puszki tego okropnego napoju na godzinę, zwłaszcza w okresie ciężkich treningów. Niestety mężczyzna ten zmarł po ciężkiej chorobie. Przyczyn początkowo upatrywano w jego niezbyt zdrowej diecie.

Tymczasem prawdziwego powodu zgonu lekarze dopatrzyli się zupełnie gdzie indziej. Powodem były „energetyki”…

Czy napoje energetyczne mogą wywołać raka?

To właśnie napoje energetyczne sprzedawane nie tylko w puszkach, ale i w ciemnych butelkach, przyczyniły się do tego, że mężczyzna zapadł na raka wątroby. Złośliwy nowotwór spustoszył organizm Amerykanina. Przeprowadzona chemioterapia szybko pozbawiła mężczyznę góry mięśni, które „hodował” w pocie czoła przez lata.

Chwilowo wydawało się, że mężczyzna pokonał chorobę. Jednak nie powstrzymało go to od powrotu do swoich paskudnych przyzwyczajeń. Dean Warren znów zaczął jeść niezdrowo, a co gorsze – znów zaczął popijać kilka puszek „energetyków” dziennie.

Na nawrót choroby nie trzeba było długo czekać. Na nic nie zdały się przekonywania lekarzy, że to właśnie napoje energetyczne przyczyniły się do wyrośnięcia guza na wątrobie. Warren zmarł niedługo po drugim napadzie ciężkiej choroby. Niech ta smutna historia będzie znakiem ostrzegawczym dla tych, którzy zbyt często sięgają po tego rodzaju napoje, co Amerykanin.