Dzieciństwo to piękny okres życia, który uznawany jest często za beztroski. Dzieci uwielbiają zabawę, wspólny czas spędzony z rodzicami i kolorowe zabawki. Oprócz tego większość dzieci ma słabość do słodyczy. Lata mijają, trendy się zmieniają, ale niektóre rzeczy pozostają niezmienne. Ulubione potrawy dzieci to zazwyczaj te jedzone na słodko, z dodatkiem cukru i owoców. Z okazji Dnia Dziecka postanowiliśmy odnaleźć ulubione potrawy z dzieciństwa internautów. Mamy nadzieję, że też podzielicie się swoimi wspomnieniami.
Ulubione potrawy z dzieciństwa
„Za naszych czasów…”, każde pokolenie ma takie wspomnienia z dzieciństwa. W dzisiejszym świecie produkty spożywcze dostępne są praktycznie przez cały rok. Kiedyś bardziej widoczna była sezonowość na talerzach. Internauci wspominają niektóre ulubione dania z dzieciństwa.
Jedna z internautek wylicza:
Ja najbardziej na świecie kochałam:
- Ryż z cynamonem
- Cebulę zeszkloną na maśle
- Odsmażone kartofle z mlekiem zsiadłym
- Makrelę wędzoną w postaci pasty do chleba
- Oscypki w przejściu podziemnym pod Centralem
- Chleb z koncentratem pomidorowym, grubymi plastrami cebuli i dużą ilością pieprzu
- Szaszłyki z wątróbek drobiowych, boczku i cebuli
[…] Jadłam wszystko, co mi stawiano przed nosem. Lubiłam też wyjadać kawowe fusy z filiżanek oraz wypijać ocet ze słoika po papryce konserwowej. – wyznaje jako pierwsza jedna z internautek
To dość imponująca lista ukochanych produktów jak na dziecko. Inni internauci też tak uważają.
Zobacz także:
Dzieciństwo kojarzy mi się ze stołem w kuchni u mojej babci. Dziadek i ja siadaliśmy na przeciw siebie i każde dzierżyło w ręku pajdę świeżego chleba posmarowana (sic!) gęstą śmietaną i posypana cukrem. Nigdy później tego już nie jadałam. – wspomina inna kobieta
Zupa pomidorowa mojej mamy. Gotowana w ogromnym garze, tak żeby córeczka mogła jeść ją 7 razy w tygodniu, czyli codziennie – przyłącza się internautka o nicku metia
Pierogi ruskie mamy, drożdżówka babci wyrabiana za zamkniętymi drzwiami (żeby przeciąg nie zaszkodził wyrastaniu ciasta), a najlepiej ta wyciągnięta przez babcię z szafki, owinięta w ściereczkę i zostawiona na później dla wnuków. I teraz rarytasy - mleko od krowy udojone wprost do kubeczka (tylko trawę i owady trzeba było sobie wygrzebać), jajecznica z grzybami oraz móżdżek usmażony na maśle – kontynuują wspominki kobiety
Wśród wypowiedzi bardzo często pojawiają się też naleśniki, smażone ziemniaki, kluski, kopytka i knedle z truskawkami i placki z jabłkami. Jakie są wasze ulubione potrawy z dzieciństwa? Też objadaliście się potrawami, na które teraz nie moglibyście już patrzeć? A może tęsknicie za tymi smakami?
Źródło: forum.gazeta.pl
Czytaj także: