Mówi się, że przysłowia są mądrością narodu. Jak to możliwe, że zwykli, prości ludzie, który za nimi stoją, potrafili tak trafnie podsumowywać rzeczywistość? Być może dlatego, że przysłowia nie mają autorów, zawsze powstawały anonimowo i były dziełem pokoleń, a nie pojedynczych ludzi. 

Pochodzą z dawnych wierzeń, zabobonów, zwyczajów ludowych czy po prostu obserwacji przyrody lub własnych społeczności. A te obserwacje w wielu przypadkach okazywały się bardzo trafne i ujawniały, że tworzyli je zwykli, ale bardzo mądrzy ludzie.

Kulinarne powiedzenie nie dotyczą tylko jedzenia

Cała masa ludowych powiedzeń i przysłów dotyczy jedzenia, żywienia, przygotowywania pokarmów czy życia codziennego, w którym odżywianie odgrywa ważną rolę. Na przykład jak to o kucharkach, których jest aż sześć, czyli za dużo, żeby zgodnie przygotować posiłek, a tak naprawdę odnosi się tego, że nie można słuchać wielu porad, tylko należy zdecydować się na jedną. Z kolei powiedzenie: dwa grzyby w barszczu oznacza, że nie warto przesadzać, zamiast tego lepiej wybrać coś prostszego. Oto zbiór innych kulinarnych powiedzonek:

  • Kradzione nie tuczy — powiedzenie oznacza, że na kradzionych dobrach nie da się wzbogacić, nie można ich w pełni wykorzystać i w rezultacie nie przyniosą korzyści
  • Nie samym chlebem człowiek żyje — oznacza to ni mniej, ni więcej,  że ludzie potrzebuję nie tylko zaspokojenia podstawowych potrzeb (chleba), a rozglądają się także za innymi wartościami
  • Apetyt rośnie w miarę jedzenia – każdy, komu udało się osiągnąć w życiu jakiś cel, doskonale wie, że człowiek zaczyna rozglądać się wtedy za kolejnymi, coraz trudniejszymi wyzwaniami
  • Głodnemu chleb na myśli. To powiedzenie ma wręcz filozoficzny wydźwięk. Oznacza, że pewne treści można źle zrozumieć kierując się tylko tym, czego samemu się pragnie
  • Bez pracy nie ma kołaczy. Kołacz to nie codzienne pożywienie, ale odświętny, weselny chleb, przygotowywany przez wiele dni i wymagający wiele zachodu. Samo powiedzenie podkreśla, że ten, kto nie wkłada wysiłku, nie stara się, nie może liczyć na dobre efekty i godziwą gratyfikację

Przysłowia dotyczą każdej sfery życia

Na każdym kroku i w każdej sprawie można sięgnąć po przysłowie, które w dzisiejszych czasach co prawda nie stanowi źródła wiedzy o świecie, ale jest często trafnym podsumowaniem codziennych zdarzeń:

Zobacz także:

  • Wiele z nich dotyczy pogody. Opierają się na obserwacjach: kwiecień plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata. Czasem kryją w sobie lęk o zbiory czy potrzebę przepowiedzenia pogody: Gdy na święty Józef bociek przybędzie, to już śniegu nie będzie
  • Mogą też być przejawem „magicznego myślenia”. To elementy zabobonów, które jednak mają przynieść korzyść w postaci uspokojenie, że zbiory będą obfite: Kwiecień co deszczem rosi, wiele owoców przynosi, lub: gdy kukułka w maju, spodziewaj się urodzaju
  • Niektóre opierają się na obserwacji zawodów, ale stały się przestrogami i poradami sprawdzającymi się w wielu sferach życia: szewc bez butów chodzi, kuj żelazo, póki gorące
  • Inne są przestrogami dotyczącymi życiowych decyzji, jednak o błędach czy złych wyborach mówią przywołując codzienne zdarzenia: dopóty dzban wodę nosi, dopóki się ucho nie urwie

Źródło: nikidw.edu.pl, wikipedia.pl, rymy.eu