Annie Dymnej zdecydowanie nie można odmówić urody i osobistego wdzięku – i to nawet w wieku prawie 70 lat! Niestety, aktorka przyznaje, że czasami spotyka się z przykrymi komentarzami, zwłaszcza ze strony młodego pokolenia. Jak sobie z tym radzi?
Obraźliwy komentarz hejtera nt. wyglądu Anny Dymnej
W wywiadzie udzielonym w „Super Expressie” Anna Dymna opowiedziała o przykrej sytuacji, która ją kiedyś spotkała. Zaczepił ją młody chłopak, który znał aktorkę z produkcji filmowych sprzed kilkudziesięciu lat i wyraźnie był w szoku, że… ludzie się starzeją.
Kiedyś młodzian zaczepił mnie na ulicy: Jezu! To naprawdę jest pani? Wczoraj "Janosika" oglądałem i inaczej pani wyglądała. Jak się pani zmieniła, jaka się pani brzydka zrobiła – opowiada Dymna.
Aktorka niewiele myśląc, rezolutnie odpowiedziała hejterowi:
Człowieku, ile masz lat? - zapytałam. "Dwadzieścia" - odpowiedział, więc mu zaproponowałam: To pogadajmy za pięćdziesiąt, zobaczymy, jak będziesz wyglądał. Ale przecież za te pięćdziesiąt lat to już nie będzie po mnie śladu.
Anna Dymna o starzeniu się
Aktorka od wielu lat poświęca się działalności charytatywnej i przyznaje, że to, jak wygląda, nie jest dla niej sprawą pierwszorzędną. W programie „Kuba Wojewódzki” ubolewała też nad tym, że w obecnych czasach przykłada się tak wielką wagę do wyglądu kobiet – zwłaszcza starszych.
Zobacz także:
Oczywiście przykre jest starzenie się, bo kobieta służy przecież za ozdobę świata. A teraz mamy taki świat, w którym docenia się tylko piękno zewnętrzne, jakby ono było prawdziwą wartością człowieka. A piękno zewnętrzne przemija i nawet nie wiem, jak bardzo byśmy się starali, nie jesteśmy w stanie wygrać z biologią. Można robić operacje plastyczne, wysysać, podcinać, poprawiać i temu wszystko podporządkowywać. Mnie szkoda czasu. Śliczniutka już byłam. Teraz walczę o inne piękno(…)Czasem jest mi przykro, gdy widzę, z jaką pogardą traktuje się starość. To mnie już powoli zaczyna dotykać, choć trochę inaczej niż anonimowe kobiety, boleśniej.
Walka o zdrowie Anny Dymnej
Kilka lat temu aktorka zachwyciła fanów swoją przemianą, gdy schudła wiele kilogramów. Okazało się jednak, że decyzja o odchudzaniu była podyktowana troską o zdrowie – Anna Dymna cierpi bowiem na bóle kręgosłupa. Musiała więc przejść na dietę, by go nieco odciążyć.