Już niedługo w całej Polsce będzie świętowany tłusty czwartek. Tego dnia przed cukierniami ustawią się długie kolejki, a w wielu domach będzie trwało wielkie smażenie pączków i faworków. 

Jeśli chcecie zrobić te ostatnie tak, jak dawniej, sprawdźcie jak smaży je Ewa Wachowicz. Miss Polonia robi faworki według starej szkoły, dzięki czemu w smaku są dokładnie takie, jak pamiętacie z dzieciństwa. 

Jak Ewa Wachowicz smaży faworki?

W cieście nie ma wielkiego zaskoczenia - to mąka, masło, cukier, oraz żółtka i mleko. A także spirytus, dzięki któremu faworki nie chłoną tak dużo tłuszczu.  Nie ma za to śmietany. Natomiast zamiast oleju do smażenia, Ewa używa smalcu. Właśnie tak kiedyś robiło się zarówno faworki, jak i pączki.

Smalec ma wysoką temperaturę dymienia, dlatego doskonale nadaje się do przygotowywania takich pyszności smażonych na głębokim tłuszczu. Nie jest to może najzdrowszy produkt świata, ale raz w roku, na tłusty czwartek, można sobie pozwolić na faworki smażone właśnie w taki sposób. 

Zobacz także:

Przepis na faworki Ewy Wachowicz

 Składniki:

  • 400 g mąki pszennej
  • 4 łyżki cukru
  • 2 łyżki masła
  • 1 łyżka mleka 
  • 4 całe jajka
  • 8 żółtek
  • 1 kieliszek spirytusu
  • smalec do smażenia 

Przygotowanie:

  1. Oddzielcie żółtka od białek tak, by uzyskać dokładnie 8 żółtek. Jak podkreśla Ewa, nie jest to błąd w przepisie i właśnie tyle żółtek trzeba użyć. Pozostałe białka możecie wykorzystać np. do bezy. 
  2. Przesiejcie mąkę na stolnicę. Wsypcie do niej cukier, a następnie zróbcie w powstałym kopczyku dołek. Wlejcie do niego żółtka i wbijcie 4 całe jajka. 
  3. Zamieszajcie całość nożem i w momencie, gdy ciasto zacznie przypominać kluski, znów zróbcie w nim dołek.
  4. Wlejcie do niego roztopione masło, spirytus oraz mleko. Powoli, dokładnie zagniećcie i wyróbcie ciasto. Kiedy będzie gładkie, uformujcie je w kulę, przykryjcie miską i odłóżcie na 20 minut. 
  5. Po tym czasie podzielcie ciasto na 2 równe części. Każdą z nich rozwałkujcie na stolnicy podsypanej mąka, na cienki placek.
  6. Pokrójcie go na paski 15 cm x 3 cm. Na środku każdego zróbcie długie nacięcie i przeciągnijcie przez nie jeden koniec paseczka. 
  7. Rozgrzejcie smalec w dużym garnku i smażcie w nim faworki na złoty kolor. 
  8. Po usmażeniu odłóżcie je na talerz wyłożony papierowymi ręcznikami, które wchłoną nadmiar tłuszczu. Smacznego!

Źródło: ewawachowicz.pl