Pandemia koronawirusa nie zwalnia tempa. W Polsce jest już rekordowo dużo zakażonych COVID-19, dlatego rząd podejmuje decyzje o zamykaniu kolejnych branż w nadziei, że to zmniejszy rozprzestrzenianie się wirusa. Polskie szpitale nie dają już sobie rady z chorymi na koronawirusa, którzy zajmują miejsca osobom cierpiącym na inne choroby. Niedawno ogłoszony zakaz przeprowadzania planowych zabiegów wstrząsnął lekarzami w całym kraju, którzy zostali zmuszeni do odwoływania zabiegów i operacji.

Ponieważ sytuacja jest tak dramatyczna, ponownie zamknięte zostały między innymi baseny, galerie handlowe i hotele. Wyjątek stanowią jedynie hotele pracownicze. Ale wygląda na to, że ograniczenia nie dotyczą bardzo przedsiębiorczego redemptorysty z Torunia!

Rekolekcje dla prawników u Rydzyka

Z pewnością większość Polaków chciałaby normalnie świętować Wielkanoc i odwiedzić swoich bliskich. Ze względu na pandemię koronawirusa, jest to jednak w tym roku niemożliwe i większość osób pozostanie w domach. Niektórzy dla własnego bezpieczeństwa zrezygnowali także z udziału w nabożeństwach w tym czasie.

Jednak podczas gdy lekarze walczą w szpitalach o życie pacjentów, a Polacy pokornie dostosowują się do ograniczeń nakładanych przez rząd z dnia na dzień, zasady zdają się nie obowiązywać w kościołach. Niektórzy poszli o krok dalej i zorganizowali… rekolekcje dla prawników.

Zobacz także:

Nocleg w hotelu mimo obostrzeń

Przy Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu, w dniach 21-23 marca 2021 roku, odbywały się rekolekcje zorganizowane specjalnie dla prawników. Patronatem wydarzenia jest Centrum Ochrony Praw Chrześcijan. Gdyby kierować się zdrowym rozsądkiem, rekolekcje powinny się odbyć w formie zdalnej, czyli online. Taka opcja była możliwa, ale kto chciał, mógł uczestniczyć w wydarzeniu stacjonarnie. Z tej okazji prawnikom udostępniono hotel akademicki przy Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Całość kosztowała 360 złotych.

Ponieważ hotel akademicki zgodnie z obowiązującymi teraz zasadami, powinien być zamknięty, dziennikarze znanych portali internetowych szybko zainteresowali się sprawą. Osoby pracujące w recepcji hotelu poinformowały jedynie, że są odpowiedzialne tylko za przyjmowanie zgłoszeń uczestników rekolekcji. Nie wiadomo, czy prawnicy biorący udział w rekolekcjach mieli w ogóle wykonane testy na koronawirusa przed przyjazdem.